W dotychczasowych postępowaniach zastosowano wobec sprawcy dozór policyjny, na który jednak zatrzymany nie zgłaszał się. Obecnie śledczy wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie. Tym razem 24-letni bielszczanin zaatakował policjantów nożem.

Nocą policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań przy ul. Batorego, gdzie dwaj mężczyźni pili alkohol. Zachowywali się głośno i wulgarnie. Gdy mundurowi zapukali do drzwi mieszkania, ich widok spotęgował agresję mocno już pijanych biesiadników. Funkcjonariusze próbowali uspokoić najbardziej agresywnego napastnika, który znieważał stróżów prawa, a w pewnym momencie zaatakował ich nożem kuchennym.

Szybka i skuteczna interwencja doprowadziła do obezwładnienia mężczyzny. Zakuto go w kajdanki i doprowadzono do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Podobny wynik wykazało badanie jego 19-letniego kolegi, który był poszukiwany listem gończym za wcześniejsze przestępstwa.

Zatrzymanemu 24-latkowi za czynną napaść na policjantów, naruszenie nietykalności cielesnej i ich znieważenie grozi do 10 lat więzienia. Wobec sprawcy toczą się aktualnie postępowania o znieważenie policjantów i groźby karalne. W postępowaniach tych zastosowano wobec niego dozór policyjny, na który jednak zatrzymany nie zgłaszał się. Obecnie śledczy wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie.

bb