Od wielu lat budynek stoi nieczynny. Dawna górna stacja kolejki linowej na Szyndzielnię przechodzi właśnie solidny remont. To wstęp do planowanej na wrzesień modernizacji całej kolejki. Nowa ma zostać uruchomiona w styczniu przyszłego roku.

Kolej gondolowa na Szyndzielnię została wybudowana w 1953 roku i to właśnie w remontowanym obecnie kamiennym budynku znajdowała się wówczas górna stacja kolejki. Kiedy ponad 20 lat temu modernizowano tę największą atrakcję turystyczną miasta, wybudowano nową, znacznie mniejszą górną stację, która funkcjonuje do dziś. Dzięki takiemu zabiegowi podróż z dołu do góry jest krótsza.

Wystawa starych wagoników

Marek Hetnał, wiceprezes zarządu bielskiej spółki ZIAD, która jest właścicielem kolejki podkreśla, że prowadzone obecnie prace mają zapewnić turystom bezpieczny wypoczynek w okolicach Szyndzielni. - Chcemy, aby można było się w budynku schronić w przypadku kapryśnej aury albo burzy. Górna stacja, która powstała podczas poprzedniej modernizacji w 1995 roku i przejęła obsługę podróżujących koleją, tego ludziom nie zapewnia - wyjaśnia wiceprezes.

W środku będą stoły i miejsca do siedzenia. O przeszłości tego miejsca zaświadczą duże archiwalne zdjęcia oraz tablica informacyjna przedstawiająca historię kolei na Szyndzielnię. - Zamierzamy także wstawić tam wagoniki poprzednich generacji - podkreśla Marek Hetnał. Na pewno będą to wagoniki II, III i IV generacji, choć spółka stara się też o pozyskanie wagonika I generacji, który chciałaby zaprezentować miłośnikom gór i kolei linowych 

Budynek wyposażony zostanie w żeliwny kominek. - Prowadzimy rozmowy, by powstał tam również niewielki bufet, jako poszerzenie oferty serwowanej do tej pory na zewnątrz budynku - dodaje Hetnał.

Żółta gondola na pamiątkę

Wyremontowane będą stare toalety, do których obecnie wchodzi się z zewnątrz. - To są wszystko prace dodatkowe, poza kontraktem na modernizację, które spółka realizuje własnym sumptem - informuje wiceprezes. Zmodernizowany budynek ma zostać oddany do użytku z końcem czerwca.

Zasadnicze prace rozpoczną się w październiku. Inwestycja ma kosztować 12 mln zł. Projekt zakłada m.in. wymianę zespołów napędu głównego i awaryjnego oraz liny nośno-napędowej. Zamontowane zostaną także 32 nowoczesne, sześcioosobowe wagoniki. Modernizację przeprowadzi firma Doppelmayr Polska, która wygrała przetarg na tę inwestycję. Doppelmayer to światowy potentat w branży zajmującej się budową górskich kolejek.

ZIAD ciągle poszukuje nabywcy, który zechciałby kupić funkcjonującą obecnie kolejkę. Jej demontaż ma rozpocząć się we wrześniu. Jeżeli nie uda się nikogo znaleźć, wagoniki będą sprzedawane pojedynczo. Już są chętni, którzy zamierzają taką żółtą pamiątkę ustawić na swojej działce. - Mamy pierwsze zgłoszenia od osób, które chcą kupić nasze gondole. Nie ukrywam jednak, że zależy nam na sprzedaży wszystkich elementów starej kolei jednemu nabywcy - podkreśla nasz rozmówca.

Anna Szafrańska