Ponad czterysta interwencji podjęli bielscy strażnicy miejscy wobec osób, parkujących samochody w Parku Włókniarzy, w Bielsku-Białej. Na nagminny problem pozostawiania pojazdów na terenie parku zwróciła uwagę radna Małgorzata Zarębska, która przekonuje, że problem sygnalizowany był już wielokrotnie.

W trakcie czerwcowej sesji Rady Miejskiej poruszony został problem parkowania samochodów na terenie Parku Włókniarzy. O sprawie poinformowała Małgorzata Zarębska, która przekonywała, że władzom miasta problem sygnalizowany był wielokrotnie, również przez radę osiedla. - Problem, jak wynika z przedstawionej przeze mnie dokumentacji filmowej i zdjęciowej, nie jest mały. W chwili obecnej wykonywany jest projekt parku. Tymczasem jeżeli nie zostanie rozwiązany problem samochodów poruszających się po nim, to jego remont nie ma kompletnie sensu - mówiła radna.

Do interpelacji radnej pisemnie odniósł się pełnomocnik prezydenta Bielska-Białej Henryk Juszczyk, który poinformował, że rejon parku jest cyklicznie kontrolowany przez Straż Miejską. - Efektem kontroli przeprowadzonych w okresie od 1 stycznia 2015 r. do 27 czerwca 2016 r. było podjęcie 432 interwencji wobec osób, które dopuściły się wykroczeń w rejonie parku - przekonuje urzędnik, który zaznacza, że wobec 223 kierujących zastosowane zostało postępowanie mandatowe. Straż Miejska rozpatrzy możliwość zainstalowania kamer monitoringu miejskiego w Parku Włókniarzy.

bak