Na placu Chrobrego zapanował dziś klimat zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Prezydent Jacek Krywult odpalił iluminacje na największej choince w Bielsku-Białej.

 - Wszystkim państwu życzę wesołych i spokojnych świąt, wszystkiego dobrego w nowym roku - powiedział do zgromadzonych prezydent Jacek Krywult. Razem z prezydentem na placu Chrobrego pojawili się święty Mikołaj, Anioł i Diabeł. Dla najmłodszych organizatorzy uroczystości przygotowali słodką niespodziankę. - Przyszłam na plac Chrobrego wraz z dziećmi, gdyż jest to jedna z niewielu okazji, aby zrobić wspólne zdjęcie z Mikołajem i zarazem sprawdzić, czy ma „sztuczną” czy prawdziwą brodę - żartowała w rozmowie z portalem pani Magda.

W tym roku sztuczne drzewka ozdobią też plac Ratuszowy oraz Rynek, a naturalne staną na placu przed katedrą św. Mikołaja, przy skrzyżowaniu ul. Żywieckiej i ul. Stojałowskiego oraz na skwerze przed Teatrem Lalek „Banialuka”. Będzie m.in. drzewko świetlne w rejonie pomnika Reksia oraz anioły i szopka na murze zamku. Iluminacje zostaną rozmieszczone wzdłuż głównych ciągów komunikacyjnych. Podobnie jak w latach poprzednich, zamontowanych będzie łącznie około 600 elementów dekoracyjnych. Zmianie nie ulegnie również kwota, którą gmina przeznaczy na ten cel - około 600 tys. zł.

 - Niektórzy narzekają, że miasto niepotrzebnie wydaje pieniądze na świąteczną iluminację, ale proszę sobie wyobrazić, gdyby nie było ani świątecznych choinek, ani żadnych dekoracji, ani śniegu. Szaro, buro i bez świątecznego klimatu. Teraz, choć nie ma jeszcze śniegu, to spacerując ulicami miasta można już poczuć magię świąt - podkreślił pan Maciej.

Tekst i foto: Mirosław Jamro