Przed wojną w budynku przy obecnym placu Ratuszowym 5, gdzie znajduje się dziś Urząd Stanu Cywilnego w Bielsku-Białej, była fabryka guzików. Czy przechodząc obok zabytkowych budowli zastanawiacie się czasem nad ich historią? - czytamy na stronie LOT Beskidy.

Zabytkowe kamienice kryją czasem naprawdę ciekawe historie. Nie inaczej rzecz ma się w przypadku budynku przy placu Ratuszowym 5 w Bielsku-Białej. Dzisiaj znajduje się w nim Urząd Stanu Cywilnego, wcześniej był bank, przed wojną fabryka tekstylna, a w latach 30. ub wieku na pierwszym piętrze siedzibę miała… fabryka guzików.

Fabrykę założył urodzony w Bielsku Walter Jan König. Młody Walter po napisaniu matury wyjechał na studia ekonomiczne do Wiednia, gdzie - będąc jeszcze studentem - opracował patent na wyrób przedmiotów z mączki celuloidowej, mączki rogowej i podobnych mas plastycznych. Swój patent zgłosił w roku 1925 w Niemczech, gdzie w 1927 roku jego wynalazek objęty został ochroną.

W czasach, gdy guziki wykonywane były z metalu, drewna, szkła i masy perłowej, wynalazek Königa był rewolucją. Opatentowana przez niego mieszanka na zawsze zmieniła rynek produkcji guzików, umożliwiając ich wyrób z masy przypominającej dzisiejsze sztuczne tworzywa. Po powrocie do Bielska König rozpoczął starania o utworzenie spółki. Jej siedzibą stało się pierwsze piętro budynku  przy placu Ratuszowym 2 (obecnie nr 5). Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronie LOT Beskidy.

bb

Foto: LOT Beskidy