W ubiegłym roku rozpoczął się remont konserwatorski muru cmentarza rzymskokatolickiego w Białej (wzdłuż ul. Cmentarnej). Prace dotowane są w 50 proc. przez Miasto Bielsko-Biała. Drugą połowę pokrywa Parafia Opatrzności Bożej, do której należy cmentarz. Bielski bloger alarmuje w sprawie remontu zabytkowej bramy cmentarza. Pisze nawet o aferze „Gategate”. Czy rzeczywiście są powody do zmartwień?

Zabytkowy mur od dawna wymagał remontu. Rozpadał się w oczach i groził zawaleniem. Główna, kuta brama nie otwierała się. Z kolei przylegające do niej furtki z roku na rok „zapadały” się coraz głębiej w ziemię (optyczny efekt podnoszenia się poziomu terenu). Obecnie, po kilku miesiącach prac miejsce to wygląda już całkiem inaczej. Co nie znaczy, że zmiany wszystkim przypadły do gustu.

Gdzie są hełmy?

W miniony wtorek znany bielski bloger liceummundi, specjalizujący się w architekturze i historii lokalnych zabytków, zamieścił komentarz pod alarmującym tytułem Afera Gategate, czyli wpis interwencyjny. Autor dzieli się w nim swoimi spostrzeżeniami i obawami w związku z remontem przy ul. Cmentarnej.

„Ostatnio brama główna cmentarza przeszła gruntowny lifting, albo raczej - tak trzeba powiedzieć - postawiono ją na nowo… Starą konstrukcję zrównano z ziemią, odzyskując (nie wiem po co) dziewiętnastowieczną cegłę, po czym zgodnie z najnowszymi trendami budowlanymi, postawiono w jej miejsce piękną... atrapę bramy… Gładką, prościutką i błyszczącą. Przechodzę obok tej bramy codziennie w drodze do pracy. I codziennie jest to dla mnie bolesny spacer… Codziennie modlę się o to, by na zwieńczeniach bramnych zobaczyć odnowione hełmy [kamienne czapy - przyp. Maciej Chrobak]. I co ranek przeżywam rozczarowanie. Zaczynam się nawet niepokoić. Coś mi bowiem podpowiada, że stylowe zwieńczenia, które całej konstrukcji nadawały tego specyficznego, późnobarokowego charakteru, nie wrócą na bramę. Obym się mylił… Ktoś coś wie? Niech mnie ktoś uspokoi” - pisze liceummundi.

Konserwator uspokaja

Idąc za głosem bielskiego blogera, postanowiliśmy te wątpliwości wyjaśnić. W tym celu zwróciliśmy się do Ratusza. Sprawę skomentował dla naszego portalu Piotr Kubańda, Miejski Konserwator Zabytków w Bielsku-Białej.

 - Brama zostanie odtworzona w pierwotnym kształcie - uspokaja Piotr Kubańda. - Ze względu na brak głębokich fundamentów trzeba ją było całkowicie odmurować. Została także przywrócona jej pierwotna wysokość w stosunku do poziomu chodnika, odsłonięty został cokół muru, odnowiono kutą bramę i furty. Wykonano także remont konserwatorski kamiennych czap, które po zakończeniu prac wrócą na swoje miejsce - informuje nasz rozmówca.

Granica dwóch światów

Główne wejście na teren bialskiej nekropolii prowadzi przez murowaną, trójdzielną bramę przy ul. Cmentarnej, która powstała po 1865 roku. A tak opisuje to miejsce znakomity bielski historyk dr Jerzy Polak w monografii „Cmentarz Rzymsko-Katolicki w Białej”:

„Brama posiada ażurowe, wykonane z kutych prętów wrota, a po bokach niskie arkady z ażurowymi, żelaznymi furtkami (czynna jest tylko prawa). Na bramie znajduje się tabliczka z sentencją z Wyznania wiary: »Wierzę w ciała zmartwychwstanie«. Brama ta ma, podobnie jak bramy innych chrześcijańskich cmentarzy, znaczenie symboliczne, jest granicą przejścia z jednego do drugiego świata, jest znakiem nieodwołalnego przejścia do wieczności. Obecnie jej funkcja jest ograniczona, gdyż większość konduktów pogrzebowych wprowadzana jest bramkami bocznymi”.

Maciej Chrobak

Na zdjęciu: brama cmentarza w Białej (widok obecny)