Nie dla peryferyjności Bielska-Białej
Pragniemy Bielska-Białej jako miejscowości, z którą warto wiązać swoją przyszłość, w której można znaleźć satysfakcjonującą pracę na godnych warunkach, a przedsiębiorcy uzyskają obfite marże - twierdzą organizatorzy panelu. Zachęcamy Czytelników do udziału w dzisiejszym wydarzeniu!
W dniu 29 maja głosami katowickich radnych zawiązała się Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. Jesteśmy świadkami początku jednoczenia się miast aglomeracji. Za cel powołania związku metropolitalnego przyjęto wzrost znaczenia społecznego i ekonomicznego centrum naszego województwa oraz poprawę atrakcyjności i jakości życia Ślązaków oraz Zagłębiaków.
Nam, mieszkańcom Bielska i Białej, wypada cieszyć się szczęściem katowiczan, sosnowiczan itd., ale pozostaje zadać pytanie, czy czeka nas - podobnie jak Częstochowę - dalsza marginalizacja w ramach województwa? Czy w województwie śląskim równomiernie będzie pulsować życie społeczne i ekonomiczne, a strategiczne decyzje na temat naszego regionu będą zapadać w Katowicach i Bielsku-Białej na partnerskich zasadach? Czy w globalnym świecie kapitał zauważy Bielsko-Białą jako coś w rodzaju satelitę względem centrum grawitacyjnego, Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii?
Bielsko i Biała leżały kiedyś na trakcie cesarskim Wiedeń - Lwów. Teraz szlaki wędrówek kapitału oddalają się od naszego twincity. U zarania III Rzeczypospolitej dawne województwo bielskie dawało nadzieję na zintegrowanie potencjału społecznego Małopolan, Ślązaków oraz repatriantów i ich potomków, a jednocześnie na samorządne decydowanie o rozwoju regionu. Teraz musimy bronić się przed statusem politycznych i społecznych peryferii.
Dla wielu bolesnym jest kulturowe ignorowanie przez centrum województwa dziedzictwa małopolskiej Białej, wschodniej części powiatu bielskiego oraz Żywiecczyzny. Tymczasem nieco przewrotnie możemy powiedzieć, że kiedyś w Białej Krakowskiej mięliśmy stolicę Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a ściślej jej skonfederowanej części, czyli wolnej od ingerencji mocarstw ościennych.
Pragniemy Bielska-Białej jako miejscowości, z którą warto wiązać swoją przyszłość, w której można znaleźć satysfakcjonującą pracę na godnych warunkach, przedsiębiorcy uzyskają obfite marże, młodzi ludzie z ufnością zakładają rodziny, a wszyscy bez względu na wiek doświadczają komfortu życia. Nie ma w nas zgody na peryferyjność Bielska-Białej.
Problemom tym będzie poświęcony panel dyskusyjny pt. „Bielsko-Biała między Śląskiem a Małopolską”?, który odbędzie się 22 czerwca o godz. 18.00 w Galerii Wzgórze przy ul. Wzgórze 4 w Bielsku-Białej. Partnerem wydarzenia jest Młoda Prawica, a portal bielsko.biala.pl jest jego patronem medialnym. Więcej informacji o tej inicjatywie znajdziesz TUTAJ.
Janusz Buzek
Komentarze 48
Podbeskidzie zaczyna się i kończy na rogatkach Bielska-Białej, poza Podbeskidziem jest już tylko Śląsk i Małopolska, których częściami jest również owo Podbeskidzie. Wiec skąd to zdziwienia ?
Idź na swoje kopalniane forum i tam się wymądrzaj. Większość bielszczan ma alergię na nowych kolonizatorów z Katowic.
Inaczej Katowice nas zniszczą.
tak samo mogę napisać "... dla mnie Katowiczanina, Bielsko powinno być i będzie zawsze co najwyżej lekko 'odpicowanym', na spędzenia przez nas Ślązaków, miasteczkiem z dużą ilością sklepów. Ambicje możecie mieć co najwyżej na poziomie Lędzin."
nawet jak porównasz Bielsko-Białą do największych poza Krakowem miast Małopolskiego takich jak Tarnów czy Nowy Sącz, to Bielsko-Biała przeskakuje je o głowę. W Śląskiem jesteśmy "n-nastym" miastem w kolejce 'do żłoba', i to tym gorszym miastem, bo tylko w połowie i to tylko historycznie i geograficznie śląskim, bo Ślązaków w B-B jest pewnie kilka procent
dokładnie, tylko że Katowice i śląska aglomeracja rośnie kosztem m.in naszego upadku ..... :(
Dla Śląska BB to takie miasteczko po drodze do Szczyrku.
Te bzdury i wciskanie nam bielszczanom tych idiotycznych teorii przez ludzi nie majacych nic wspólnego z miastem nas obraża!
Stowarzyszenie Beskidzki Dom, ich przedstawiciel dr Grzegorz Wnętrzak to chyba jedyny Bielszczanin wśród czterech prelegentów tego spotkania. 'Beskidzki Dom' od dawna podnosi kwestię prowincjonalizacji B.Białej, kiedyś nawet postulowali przejście do woj.małopolskiego. Można trochę tego poczytać na ich stronie FB
"językiem" :)
Klauzula informacyjna ›