Rekordowe wydatki na inwestycje i kredyt
Rekordowe wydatki na inwestycje i rekordowy kredyt na pokrycie deficytu - tak ma wyglądać budżet Bielska-Białej w 2018 roku. Ale realizacja zaplanowanych inwestycji będzie olbrzymim wyzwaniem dla ekipy prezydenta Jacka Krywulta. W sądzie na dobre utknęło postępowanie związane z rozbudową ul. Cieszyńskiej, zagrożony jest wiosenny termin rozpoczęcia prac na Krakowskiej i Żywieckiej.
Według projektu budżetu Bielska-Białej, planowane dochody w 2018 roku wyniosą 1 104 mln zł (będą wyższe od planowanego wykonania budżetu w br. o ok. 12,5 proc.), a wydatki 1 207 mln zł (wyższe o ok. 17,8 proc. od wykonania). Deficyt w wysokości ponad 102 mln zł pokryty zostanie kredytem bankowym w kwocie 135 mln zł (większym o 54 mln zł w stosunku do planowanego w br.). Część tych środków zostanie wydatkowana na obsługę długu (ok. 42,2 mln zł).
Inwestycja utknęła w NSA
- Pomimo zaplanowanego na przyszły rok kredytu bankowego, dopuszczalny wskaźnik spłaty zobowiązań nie jest przekroczony. Wskaźnik planowanej łącznej kwoty spłaty zobowiązań liczony dla 2018 roku wynosi 3,82 proc. - przy maksymalnym 11,90 proc. - pisze w projekcie budżetu prezydent Jacek Krywult.
Na rekordowym poziomie zaplanowano przyszłoroczne wydatki inwestycyjne miasta. Te wynieść mają ponad 348 mln zł i stanowić będą ok. 207 proc. przewidywanego wykonania tegorocznego budżetu. Największa część wydatków majątkowych związana jest z drogami i transportem - ponad 100 mln zł planuje się przeznaczyć na rozbudowę ul. Cieszyńskiej i Międzyrzeckiej, blisko 60 mln zł na rozbudowę Krakowskiej i Żywieckiej. Problem w tym, że pierwsza z wymienionych inwestycji utknęła w NSA w Warszawie (nadal nie wyznaczono daty rozprawy kasacyjnej). Mało realny jest wczesnowiosenny termin rozpoczęcia przebudowy ul. Krakowskiej i Żywieckiej.
Miliony na parkingi
Wśród mniejszych inwestycji 8,7 mln zł planuje się wydatkować na budowę parkingów, 7 mln zł pochłonie rozbudowa skrzyżowania ul. Górskiej z ul. Złoty Potok wraz z budową kanalizacji, 6 mln zł kosztować ma rozbudowa ul. Łowieckiej i Dębowiec. W najbliższych dwunastu miesiącach powinna ruszyć modernizacja ul. Szerokiej i Czołgistów (6,1 mln zł), budowa tzw. Nowohałcnowskiej (6 mln zł) oraz rozbudowa skrzyżowania ul. Stojałowskiego, Wyzwolenia, Broniewskiego wraz z przebudową placu Opatrzności Bożej (4,5 mln zł).
W dziale oświata blisko 11 mln zł kosztować ma termomodernizacja bielskich placówek, a ponad 5 mln zł modernizacja przedszkoli miejskich. W przyszłym roku kontynuowana będzie rozbudowa Bielskiego Centrum Kultury (5,6 mln zł). Łącznie ponad 24 mln zł zaplanowano na restrukturyzację, modernizację i zakup sprzętu medycznego dla Beskidzkiego Centrum Onkologii-Szpitala Miejskiego.
bak
Oceń artykuł:
7 7Komentarze 23
Tak więc to jest rok decydujący, jak w 2018 roku nie będzie zwiększenia długu, to miasto dodatkowe pieniądze ma podane na tacy na kolejne 2-3 lata. To jest do zrealizowania. Tak uważam.
Jedyne zagrożenie jest takie, że nastąpią kolejne nieplanowane wydatki w mieście zwłaszcza w oświacie i co zaoszczędzą na spłacie odsetek czy na przetargach od razu wchłonie system w II połowie 2018 roku. To jedyne zagrożenie, że oszczędności w dziale wydatki majątkowe będą musiały pokryć dalszy wzrost wydatków w innych działach jak oświata, pomoc społeczna.....
Z tego co zauważyłem, samorządy które mają budżety na ponad 1 miliard złotych potrafią w miarę dobrze tak gospodarować pieniędzmi, że ten deficyt w projekcie budżetu można zniwelować w ciągu 2018 roku. Sto baniek mozna odrobić jak jeszcze gospodarka bedzie się rozwijać w tempie około 4%PKB.
jesteś w b. dużym błędzie. Może, i nowa ordynacja go nie obowiązuje. Poczytaj lepiej dokument ze zrozumieniem.
Ile dużych remontów dróg w BB wykonano w ciagu ostatnich 3 lat?
Kadencje liczymy od 2018 roku czyli ma stan ZERO :)
Klauzula informacyjna ›