Liczenie strat. Długa lista ulic bez prądu
Dziś rano w Bielsku-Białej porywy halnego nieznacznie przekraczały prędkość 70 km/h. Najgorzej było wieczorem i w nocy, gdy na stacji meteo w Aleksandrowicach odnotowano ponad 130 km/h. Wiele dróg w mieście jest nieprzejezdnych. Podajemy listę ulic bez prądu.
Wczoraj najsilniejsze porywy wiatru odnotowano ok. godz. 19.40 w bielskich Aleksandrowicach - 133,5 km/h. Od dzisiejszego poranka wiatr powoli słabnie. Obecne podmuchy nieznacznie tylko przekraczają prędkość 70 km/h. Jak poinformowała portal Patrycja Pokrzywa z PSP w Bielsku-Białej, w związku z silnym wiatrem od niedzieli prawie 900 razy interweniowali bielscy strażacy (ponad 300 interwencji na terenie miasta).
Dzisiaj rano na ul. Piastowskiej topola przewróciła się na samochód osobowy oraz autobus PKS. Jedna osoba ranna została zabrana do szpitala. Na ul. Cygańskiej drzewo wraz z słupem energetycznym spadło na samochód osobowy toyota. Z kolei przy ul. Szeptyckiego olbrzymie drzewo złamało się na skutek silnego porywu wiatru i leży na dwóch posesjach. Przy ul. Leszczyńskej wiatr zerwał blachę z dachu budynku.
Na jednym z wieżowców w Wapienicy żywioł uszkodził elewację budynku. Kilkadziesiąt metrów kwadratowych styropianu zostało oderwanych od ściany i porwanych przez wiatr. Dzisiaj rano strażacy usuwali powalone drzewo z budynku szkoły podstawowej przy ul. Wapienickiej. Na wielu ulicach leżą fragmenty uszkodzonych dachów, gałęzi oraz śmieci. W najbliższych godzinach do pracy przystąpią miejskie służby, które będą porządkować miasto.
W tych dniach dużo pracy będą mieli energetycy. Prądu nie ma obecnie przy al. Armii Krajowej, ul. Skrajnej, Bałtyckiej, Krokusowej (wraz z ul. przyległymi), Kopytko, Zapory, Miętowej, Poligonowej, Katowickiej, Warszawskiej, Lawendowej, Jachtowej, Kaperskiej, Admiralskiej, Wróblewickiej, Bosmańskiej, Kapitańskiej, Korabia, Fregaty, w części Lipnika, Straconki oraz na granicy miasta z Jaworzem (ul. Cieszyńska, Bielska, Mazurska, Dzwonkowa, Zagajnik, Słomiana, Średnia oraz Marzany). Tauron obiecuje, że pierwsze awarie zostaną usunięte dziś w godzinach popołudniowych.
bak
Oceń artykuł:
12 0Komentarze 26
Czasu tak naprawdę nie ma a ludzie zwłaszcza zainteresowani, muszą energetykę docisnąć, bo kiedyś dojdzie do tragedii. Lepiej zapobiegać niż na siłę szukać winnych celowych zaniedbań albo z powodu braku dobrej woli. A miliardami obracają więc nie mogą powiedzieć, że kasy nie mają. Ponad 17 miliardów przychodów a zysk za cały rok oscyluje w okolicy 1 miliarda złotych.
pustostany ..... pod tekstem o M też ty pisałeś?
trochę wichury, nie ma prądu, instalacje stare , słupy ze starości się rozlatują
a w gabinetach, urzędach u osób odpowiedzialnych za ten bałagan jest wszystko ok
Klauzula informacyjna ›