Jarosław Klimaszewski wkrótce ogłosi start w wyborach na prezydenta Bielska-Białej i to być może nie pod szyldem Platformy Obywatelskiej. Koalicjant obecnego prezydenta miasta naciska, by Jacek Krywult jak najszybciej określił swoją polityczną przyszłość. Kto będzie jego głównym rywalem? W obozie PiS brak nominacji dla Przemysława Drabka byłby dużą niespodzianką.

Obserwując ostatnie wydarzenia na bielskiej scenie politycznej trudno oprzeć się wrażeniu, że kampania samorządowa ruszyła na dobre. W ostatnich dniach politycy rozgrywali trudną sytuację kadrową w Beskidzkim Centrum Onkologii-Szpitalu Miejskim w Bielsku-Białej.

Z PO, czyli niezależny?

Według naszych informacji, o najważniejszy fotel w mieście będzie się ubiegał Jarosław Klimaszewski. O tym, że ma poważne ambicje polityczne świadczy m.in. wykupienie domeny internetowej z nazwą kandydata. Klimaszewski buduje zaplecze PR, pojawiają się również informacje o zatrudnieniu zewnętrznej agencji odpowiedzialnej za kształtowanie wizerunku.

Ze źródeł portalu wynika, że w obozie przewodniczącego Rady Miejskiej rozważana jest możliwość startu Jarosława Klimaszewskiego pod szyldem własnego komitetu wyborczego popieranego przez PO. W tej sprawie trwać mają narady i analizy czy operacja ta przyniesie oczekiwane korzyści. Alternatywą jest start w barwach PO.

Naciski na prezydenta

Szef bielskiej Platformy jest coraz aktywniejszy na wydarzeniach współorganizowanych przez miasto. Ostatnio składał bożonarodzeniowe życzenia ze sceny podczas Świąt na Starówce, pojawił się na finale WOŚP. 48-letni polityk ma być wspólnie z prezydentem Krywultem współautorem uchwały wprowadzającej darmowe przedszkole w Bielsku-Białej. To ewidentna gra przedwyborcza, której celem jest wzrost rozpoznawalności publicznej.

Obecny koalicjant prezydenta Bielska-Białej ma również naciskać, by Jacek Krywult jak najszybciej określił swoją polityczną przyszłość i oficjalnie ogłosił oczekiwaną decyzję o rezygnacji z ubiegania się o kolejną kadencję prezydencką.

Drabek pewny nominacji?

Problemu z rozpoznawalnością zdaje się nie mieć Przemysław Drabek, polityk PiS. Co prawda, oficjalnie na Nowogrodzkiej w Warszawie nie zatwierdzono jeszcze nazwisk kandydatów w wyborach samorządowych (może to nastąpić na przełomie stycznia i lutego), ale brak nominacji dla wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Bielska-Białej będzie rozpatrywany w strukturach PiS jako duża niespodzianka. Drabek o najważniejszy urząd w mieście ubiegał się cztery lata temu, ale wtedy tylko „otarł” się o drugą turę.

PiS powołał już zespół ds. wyborów samorządowych w okręgu nr 27, do którego weszli przedstawiciele partii z powiatów bielskiego, cieszyńskiego, żywieckiego oraz pszczyńskiego. Pracami kieruje senator, a wcześniej wieloletni radny wojewódzki Andrzej Kamiński. Nominacja nie jest przypadkowa. PiS za cel stawia sobie zwycięstwo w wyborach do sejmiku, gdzie teraz rządzi koalicja PO-PSL-RAŚ.

***

Portal bielsko.biala.pl zapytał rzecznika bielskiego Ratusza Tomasza Ficonia o plany prezydenta Jacka Krywulta na kolejną kadencję. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że to pytanie „jest przedwczesne”. - Na razie pan prezydent koncentruje się na bieżących obowiązkach - oświadczył rzecznik. Wybory samorządowe odbędą się w listopadzie. Nowa ordynacja zakłada, że kolejna kadencja będzie pięcioletnia.

Bartłomiej Kawalec