Wieża zamku Sułkowskich, bialski ratusz, szkoła ewangelicka, willa Edwarda Zipsera, dwór lipnicki czy kościół w Czechowicach. To zaledwie kilka budynków, które zostały zaprojektowane przez rodzinę Rostów. Tak, tak. Trzy pokolenia Emanuelów zbudowały Bielsko-Białą. Podążyliśmy śladami tej wielkiej rodziny, zaglądając do ksiąg metrykalnych w Łodygowicach, Pradze i kilku innych miejscowościach w Czechach. Pasjonująca historia!

Pierwsza połowa XIX wieku. W okolice Białej przybywa Emanuel Rost, wówczas inżynier leśnictwa, mąż Marii Hauszler. Miłość i wierność małżeńską ślubowali we wsi Všeradice (50 km na południe od Pragi), skąd pochodziła panna młoda. 28-letni Rost pracował wtedy u rodziny von Schwarzenberg, która panowała na zamku Orlík nad Vltavou.

Jednak nie z Pragi

Przez długi czas sądzono, że Rost pochodził z Pragi. Jak się jednak okazuje, odnalezione księgi parafialne przekazują całkiem inne dane. Faktycznym miejscem narodzin protoplasty rodu architektów są Čimelice koło Pilzna. Tam w marcu 1816 roku do kościoła przyniósł go ojciec - Bernhard. On sam miał być zarządcą lokalnego dworu, ale z dokumentów wynika, że był osobistym lokajem księżnej Gabrieli Wratislavy na dworze w Mitrowicach.

Korzeni dalszych przodków Rostów należy szukać już w samej Pradze. To tam urodził się ojciec Emanuela Rosta seniora oraz wziął ślub jego dziadek - Johann Bernhard, kasztelan u księcia Fürstenberga. Protoplasta rodu - również Bernhard - prapradziadek Emanuela Rosta seniora zajmował się rolnictwem i zmarł w 1732 roku.

Bernhard i Anna z domu Rozabek (lub Rzerzabek) przeprowadzili się do Pragi, gdzie przyszły architekt podjął studia na politechnice. W praskim spisie ludności z roku 1859 odnotowano całą rodzinę Rostów. Emanuel wymieniony jest jako „inżynier z Galicji”.

Kariera w Białej

Mniej więcej w tym samym czasie Rost pojawił się w Białej, gdzie w 1852 roku założył własną firmę budowalną. Bardzo szybko okazało się, że swoją pracę wykonuję z pasją, a to przekłada się na stale rosnące zainteresowanie jego usługami. W ciągu kilkunastu następnych lat zrealizował wiele inwestycji, jak choćby wieża zamku Sułkowskich czy gmach Ewangelickiego Seminarium Nauczycielskiego w Bielsku.

Tak duże i istotne dla regionu inwestycje przyczyniły się do tego, że w 1880 roku otrzymał srebrny medal na wystawie przemysłowej w Cieszynie. Przez pięć lat pełnił również funkcję radnego. Ostatnią jego inwestycją była willa fabrykanta Zipsera w Mikuszowicach Śląskich wybudowana w 1889 roku. W maju tego samego roku Rost zmarł.

Talent, zmysł architektoniczny, a przede wszystkim rodzinną firmę Rost senior przekazał najstarszemu synowi - również Emanuelowi, który urodził się w sierpniu 1848 w Łodygowicach. Na chrzcie świętym dziecko otrzymało dwa imiona - „Emanuel Franciszek”.

Kompleks różnych fabryk

Rost junior naukę pobierał w szkole miejskiej w Białej, a następnie w szkole średniej w Bielsku. Pod koniec lat 60. XIX wieku rozpoczął studia w Karlsruhe w Niemczech. Jeszcze zanim przejął interes ojca, praktykując wcześniej w jego firmie, prowadził już własną firmę. Uczestniczył wtedy m.in. w przebudowie kościoła Opatrzności Bożej w Białej, a także wzniósł wiele kamienic w Białej. Zaprojektował też wiele innych budynków, jak choćby Gimnazjum Polskie TSL w Białej czy słynną kamienicę „Pod Żabami” przy placu Wojska Polskiego.

Firma Rosta stanowiła kompleks różnego rodzaju fabryk, np. cegielni parowej w Komorowicach, składu materiałów budowlanych, a także dużego tartaku. Podobnie jak ojciec, Emanuel junior był radnym miejskim. Jego żoną była Hermine Giżycka pochodząca z Łodygowic.

Mniej znana jest historia jego najstarszego syna - także Emanuela i także architekta. W czasach, gdy I wojna światowa pochłaniała wielkie ofiary, w październiku 1915 zmarł Rost junior, o czym informował nawet Kurier Lwowski. Firmę odziedziczył jego najstarszy syn. Znacznie wolniejszy rozwój miasta, a także jedna z największych powodzi w 1915 roku doprowadziły do upadku wielu przedsiębiorstw. Podczas gdy jeszcze w 1914 roku u Rosta pracowało 349 osób, w 1918 było już tylko 128.

Trzeci Emanuel

Najmłodszy z Emanuelów dał się również poznać jako niezwykle odważny mężczyzna. W stopniu kapitana walczył w szeregach armii austro-węgierskiej, a w latach 1916-1917 przebywał nawet w rosyjskiej niewoli.

Po roku 1918 lokalne budownictwo powoli się odradzało. Trzeci z pokolenia Rostów zaprojektował wówczas m.in. gmach przy ul. Grunwaldzkiej 9. Mimo że sytuacja w firmie stabilizowała się, kolejna wojna światowa oznaczała kres działalności rodzinnego przedsiębiorstwa. Po 1945 roku firma Rosta została upaństwowiona.

Alan Jakman

Na podstawie: ksiąg metrykalnych z parafii w Łodygowicach, Čimelicach, Všeradicach, Pradze, Medvedicach i Lhocie oraz Anna Bojanowicz-Pollak (red.) - „Pałacyk Rosta. Intrygujące piękno detali”.

Za pomoc dziękuję Łukaszowi Kominiakowi oraz Beacie Bistram.

Na zdjęciu tytułowym: obecny ratusz miejski zaprojektowany przez Rosta juniora. Monika Ćwikowska-Broda i Wiesław Ćwikowski - "Bielsko-Biała i okolice. Historia pocztówką pisana".