Na razie parkometry nie wrócą na bielskie ulice, a przynajmniej nie od maja 2019, jak planował Miejski Zarząd Dróg. Pierwszy przetarg na dzierżawę urządzeń został anulowany, a drugi być może będzie ogłoszony na początku przyszłego roku. Przyczyną opóźnienia są koszty. Okazuje się, że koniecznie będzie ograniczenie liczby dzierżawionych urządzeń lub zwiększenie budżetu na inwestycję.

- Jesteśmy chyba jednym z ostatnich miast w Polsce, gdzie funkcjonuje taki system pobierania opłat za parkowanie, który zresztą zdążył się już zużyć - wyjaśniał radnym w sierpniu Wojciech Walus, dyrektor MZD. Przetarg na dzierżawę 80 urządzeń wraz z ich serwisem i utrzymaniem ogłoszono w lipcu. W ostatnich dniach konkurs unieważniono, bo wszystkie trzy oferty cenowe (w przedziale 4,9-5,38 mln zł) przekraczają zaplanowany budżet, który wynosi 3,87 mln zł.

Parkometr nie wyda reszty

Zgodnie z planami MZD, zwycięska firma oprócz dostawy parkometrów miała również opracować i przekazać (w terminie do 45 dni od daty podpisania kontraktu) projekt lokalizacji urządzeń pobierających opłatę za parkowanie wraz z uzyskaniem wszelkich niezbędnych uzgodnień i akceptacji. Wstępny plan lokalizacji urządzeń został opracowany i załączony do dokumentacji przetargowej (patrz grafika).

Zgodnie ze specyfikacją, urządzenia miały być wyposażone w kolorowy ekran LCD o przekątnej co najmniej 7”. Kolorowy ekran służyłby do wyświetlania różnych informacji, w tym aktualnej daty, czasu (zegar) oraz kolejności działań niezbędnych do wniesienia opłaty za postój lub uiszczenia opłaty dodatkowej (zawiadomienie). Użytkownik powinien też zostać poinformowany o wysokości opłaty oraz dacie i godzinie, do której parkowanie zostało opłacone.

Pomoc dla zwalnianych pracowników

Płatność za pośrednictwem parkometrów miała odbywać się gotówkowo za pomocą monet (bez możliwości wydawania reszty) oraz kartą. Urządzenia miały być zasilane solarnie. Przetarg obejmował również dostawę 15 sztuk urządzeń mobilnych (przenośnych urządzeń kontrolnych), w skład których wchodzi terminal kontrolerski jako urządzenie rejestrująco-fotografujące oraz drukarka do druku zawiadomień o przeprowadzonej kontroli i o obowiązku wniesienia opłaty dodatkowej.

Nowe urządzenia do kontroli, bez względu na termin ich dostawy, będą obsługiwali dotychczasowi parkingowi, których zostanie około piętnastu. Obecnie w strefach pracuje 40 parkingowych ze średnim zarobkiem 3300 zł brutto. - Ludzie ci zostaną przekwalifikowani na stanowiska kontrolerów stref - zapewniał radnych dyrektor Wojciech Waluś. - Pozostałym osobom próbujemy pomóc w znalezieniu pracy, otrzymają też odprawy.

O sprawę ponownego rozpisania przetargu na parkometry zapytaliśmy w Urzędzie Miejskim w Bielsku-Białej. Czy w przyszłorocznym budżecie miasta znajdą się dodatkowe środki na ten cel? - Obecnie mogę powiedzieć jedynie, że sprawa jest analizowana. Prawdopodobnie na początku przyszłego roku zostanie ogłoszony nowy przetarg - mówi Tomasz Ficoń, rzecznik magistratu.

Bartłomiej Kawalec