Wczoraj rano policjanci zostali poinformowani o uszkodzeniu samochodu mercedes. Chuligan oblał karoserię farbą, poprzecinał koła i zerwał lusterko. Oficer dyżurny KMP w Bielsku-Białej skierował na miejsce debiutantkę - przewodnika z psem tropiącym, który tego dnia rozpoczął służbę w bielskiej komendzie.

Do zdarzenia doszło nocą na terenie gminy Bestwina. Mania, która wczoraj rozpoczęła służbę w bielskiej komendzie wspólnie ze swoim przewodnikiem sierż. szt. Jakubem Furczykiem, od razu podjęła trop. Prowadziła przewodnika przez około 1,5 km do pobliskich zabudowań. W pewnym momencie sierżant zauważył mężczyznę, który na jego widok usiłował wsiąść na rower i uciec.

Ubranie mężczyzny zabrudzone było niebieską farbą. Tą samą, która znalazła się na karoserii samochodu. 50-latek został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie blisko promil alkoholu. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty. Za uszkodzenie cudzego mienia grozi mu kara do pięciu lat więzienia.

W bielskiej komendzie służbę pełni siedmiu przewodników psów służbowych, którzy opiekują się sześcioma psami patrolowo-tropiącymi, dwoma wyszkolonymi do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych oraz jednym do wyszukiwania narkotyków.

bb

Foto: Policja