Wystarczyły dwie godziny, by poziom Białej w Mikuszowicach urósł o 40 cm i niemal osiągnął stan ostrzegawczy. Zdaniem synoptyków, padać będzie do jutrzejszego wieczora. W rozmowie z naszym portalem prezydent Jarosław Klimaszewski zapewnił, że służby miejskie są gotowe do akcji przeciwpowodziowej.

Dziś po południu tylko trzy centymetry brakowało Białej w Mikuszowicach do osiągnięcia stanu ostrzegawczego. Poziom wody w rzece w ciągu zaledwie dwóch godzin intensywnych opadów urósł o 40 cm. Zdaniem synoptyków, intensywne opady deszczu w Bielsku-Białej i na Podbeskidziu spodziewane są nawet do jutrzejszego wieczora. IMGW utrzymuje dla naszego regionu trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia meteorologicznego i hydrologicznego.

W rozmowie z portalem prezydent Jarosław Klimaszewski zapewnił, że służby miejskie są w pełnej gotowości do akcji przeciwpowodziowej. - Pracownicy firmy SUEZ napełniają worki z piaskiem, które przewożone są do straży pożarnej, tak by były gotowe na wypadek interwencji. Na ten moment mam informacje o lokalnych podtopieniach, które wystąpiły na terenie Straconki. Cały czas w pełnej gotowości jest również Wydział Zarządzania Kryzysowego, który monitoruje sytuację - zapewnia prezydent Bielska-Białej.

bak