Rzuty karne potrzebne były, by wyłonić ostatniego półfinalistę mistrzostw świata do lat 20. W ćwierćfinale rozegranym wczoraj na Stadionie Miejskim reprezentacja Korei Południowej pokonała Senegal. Ostatni mecz turnieju w Bielsku-Białej oglądało z trybun ponad 10 tys. widzów.

Senegalczykom zabrakło kilkunastu sekund, by po dziewięćdziesięciu minutach świętować awans do półfinału. W ósmej minucie doliczonego czasu gry Koreańczycy doprowadzili do remisu i dogrywki, a w niej role się odwróciły. Drużyna z Azji objęła prowadzenie, lecz Senegal wyrównał w końcówce, co oznaczało, że zwycięzcę tego pojedynku poznamy dopiero po rzutach karnych.

Serię jedenastek lepiej wykonywali Koreańczycy, którzy na koniec mogli cieszyć się z awansu do półfinału, w którym zmierzą się z Ekwadorem (por. nasz fotoreportaż z trybun i okolic stadionu Szalone widowisko sportowe. Bielsko-Biała żegna się z mundialem ZDJĘCIA). W drugim półfinale Ukraina zagra z Włochami.

Korea Południowa - Senegal 3:3 (0:1, 2:2), karne 3:2

Bramki: Kangin Lee (61-karny), Ji-Sol Lee (90+9), Cho Young-Wooka (96) - Cavin Diagne (37), Ibrahima Niane (76-karny), Amadou Ciss (120+1)

bak