Od początku lipca funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Bielsku-Białej ujawnili aż osiem prób nielegalnego zalegalizowania pobytu cudzoziemców w Polsce. Byli to Ukraińcy oraz Gruzin. Sprawcy fałszują dokumenty, próbując podstępnie wprowadzić w błąd urzędników.

Do ujawnienia tych naruszeń doszło dzięki ścisłej współpracy funkcjonariuszy Staży Granicznej i pracowników Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego z Placówki Zamiejscowej w Bielsku-Białej. Cudzoziemcy próbowali zalegalizować swój pobyt w Polsce poprzez wprowadzanie w błąd pracowników urzędu i fałszowanie dokumentacji niezbędnej do otrzymania zezwolenia na pobyt.

Pierwsze przypadki zostały ujawnione na początku lipca. W wyniku analizy dokumentacji złożonej w urzędzie przez trzech obywateli Ukrainy funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, że cudzoziemcy zataili fakt posiadania dwóch paszportów, na podstawie których przyjeżdżali do Polski. Zachowaniem takim naruszyli przepisy i w związku z tym wszczęto w stosunku do nich postępowania administracyjne, które zakończyły się wydaniem decyzji zobowiązujących ich do opuszczenia terytorium RP.

Wobec każdego Straż Graniczna wszczęła postępowania karne dotyczące składania fałszywych oświadczeń oraz próby wyłudzenia karty pobytu poprzez podstępne wprowadzenie w błąd pracowników urzędu wojewódzkiego. Wszyscy cudzoziemcy przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i poddali się karom uzgodnionym z Prokuraturą Rejonową w Bielsku-Białej. Każdy z cudzoziemców został ukarany karą grzywny w wysokości 1,8 tys. zł.

Kilka dni temu strażnicy ujawnili kolejne próby nielegalnej legalizacji pobytu. Tym razem sprawa dotyczyła pięciu cudzoziemców (czterech obywateli Ukrainy i Gruzina) aplikujących o pobyt w Polsce przez pełnomocnika będącego obywatelem Ukrainy. W ramach dochodzenia funkcjonariusze Straży Granicznej przedstawili zarzuty karne pełnomocnikowi, który zamierzał zalegalizować pobyt w Polsce tym cudzoziemcom. Aby tego dokonać, sfałszował wszystkie podpisy na wnioskach, jakie złożył w urzędzie.

24-letni Ukrainiec przyznał się do winy. Tłumaczył, że obcokrajowcy, których reprezentował w urzędzie pracowali w firmie budowlanej jego ojca. Chciał im pomóc w jak najszybszym zalegalizowaniu pobytu w Polsce, a ponieważ nie przebywali oni cały czas w Bielsku-Białej, postanowił podrobić ich podpisy i złożyć dokumenty w urzędzie. Mężczyzna poddał się karze uzgodnionej z prokuraturą w postaci ograniczenia wolności poprzez wykonywanie przez pół roku nieodpłatnej pracy społecznej.

bb

Foto: Straż Graniczna