Nie będzie wycinki nawet kilkuset drzew w centrum Bielska-Białej. Spółka PKP PLK wycofuje się z tego pomysłu, co w najbliższych dniach potwierdzi Ministerstwo Infrastruktury - dowiedział się nieoficjalnie nasz portal. W ostatnich dniach w tej kontrowersyjnej sprawie interweniował poseł Grzegorz Puda, który zwracał uwagę na opór lokalnej społeczności sprzeciwiającej się wycince.

Sprawa wycinki drzew w pobliżu budynku Teatru Polskiego w Bielsku-Białej od kilku miesięcy wzbudza wiele kontrowersji w mieście. Na początku lipca informowaliśmy, że z planów usunięcia drzew rosnących w odległości do 15 metrów od linii torów biegnących w kierunku Żywca nie chcą odstąpić PKP PLK. Dyrektor oddziału spółki w Sosnowcu powiedział nam, że do końca lipca potrwa liczenie drzew koniecznych do usunięcia, a następnie spółka złoży stosowny wniosek w bielskim Ratuszu.

Samorząd opóźnia wycinkę

Według planów zarządcy torowiska, prace przy wycince drzew rosnących wzdłuż linii kolejowej nr 139 miałyby być prowadzone do końca pierwszego kwartału 2020 roku i obejmować „jedynie drzewa realnie zagrażające bezpieczeństwu ruchu kolejowego, znajdujące się w obrębie pasa kolejowego”. W uzasadnieniu powoływano się na trzy decyzje Urzędu Transportu Kolejowego.

Petycję w sprawie powstrzymania wycinki podpisało ponad 5 tys. bielszczan. Sprzeciwiały się jej również władze Bielska-Białej, które wysyłały dwa pisma do dyrekcji sosnowieckiego oddziału PKP PLK z sugestią, że do zapewnienia właściwego i bezpiecznego funkcjonowania wspomnianej linii kolejowej wystarczyłyby być może odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne drzewostanu.

By opóźnić wycinkę, decyzją prezydenta Jarosława Klimaszewskiego samorząd zlecił opracowanie własnej opinii dendrologicznej drzew rosnących wzdłuż torowiska. Podkreślano, że usunięcie drzew może przyczynić się do powstania procesów osuwiskowych w tym rejonie miasta, co mogłoby wpłynąć na bezpieczeństwo linii kolejowej, a także sąsiadującej z nią infrastruktury ze szczególnym uwzględnieniem zabytkowego budynku Teatru Polskiego.

Wiceminister z Bielska-Białej interpeluje

Na początku sierpnia w sprawę zaangażował się wiceminister Grzegorz Puda. Sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju złożył interpelacje poselską do resortu infrastruktury, w której zwracał uwagę na opór lokalnej społeczności i sugerował wykorzystanie istniejących możliwości prawnych, które zezwalają "w przypadkach szczególnie uzasadnionych" na odstąpienie od wycinki.

Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz portal, spółka PKP PLK wycofa się z planowanej wycinki, co w najbliższych dniach potwierdzi Ministerstwo Infrastruktury. Równocześnie prowadzone są prace legislacyjne nad zmianą przepisów określających zasady usytuowania drzew i krzewów w sąsiedztwie linii kolejowej. Po nowelizacji prawa, możliwa odległość drzew rosnących od skrajnej osi torów zmniejszona zostanie z 15 do 6 metrów.

Bartłomiej Kawalec