Wszystko wskazuje na to, że w zbliżającym się sezonie zimowym w Bielsku-Białej trzeba będzie wyłożyć dużo więcej pieniędzy na odśnieżanie dróg. W powtórzonym przetargu ponownie wystartował tylko SUEZ. Jak wyliczają urzędnicy, koszt usługi będzie ponad dwukrotnie większy niż w dwóch poprzednich sezonach.

Dotychczasową umowę z gminą na odśnieżanie bielskich dróg rozwiązała spółka SUEZ na koniec 2018 roku z zachowaniem 6-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Dlatego Ratusz musiał w trybie pilnym przystąpić do przygotowania postepowania przetargowego na realizację usługi w sezonie zimowym 2019/2020.

Pierwszy przetarg został unieważniony z uwagi na zbyt wysoką kwotę jedynej oferty, którą złożyła spółka SUEZ. Firma za usługę oczekiwała kwoty ponad 7,7 mln zł (planowano ok. 5 mln zł). W ostatnich tygodniach przetarg powtórzono, a w celu zwiększenia konkurencji odstąpiono od zapisu o konieczności posiadania przez wykonawcę bazy w odległości nie większej niż 15 km od granic Bielska-Białej.

Kilka dni temu ponowne otwarto oferty i okazało się, że po raz kolejny została złożona tylko jedna oferta. Tym razem SUEZ zażądał 7,86 mln zł. Obecnie wydział gospodarki miejskiej Urzędu Miejskiego oczekuje na decyzję prezydenta miasta, który może zwiększyć środki budżetowe na to zadanie. W dwóch poprzednich sezonach zimowych cena usługi wynosiła odpowiednio 3,4 i 2,6 mln zł. Rekordowy pod względem kosztów był sezon 2013/14, gdy odśnieżanie miasta kosztowało 6,76 mln zł.

bak