Uznawana za jedną z najbardziej malowniczych i klimatycznych uliczek Bielska-Białej, od wielu lat popada w ruinę. Mimo to Schodowa nie traci swojego uroku. Jej remont zapowiedział Jarosław Klimaszewski na konferencji podsumowującej pierwszy rok prezydentury, ale jak dotąd zakres prac i forma finansowania inwestycji pozostają tajemnicą.

Klimatyczna ulica Schodowa lata świetności ma już dawno za sobą. Odpadający tynk odsłania ceglany mur, a tam, gdzie została jeszcze elewacja, szpeci ją graffiti. W nienajgorszym stanie są jedynie schody i odcinek w pobliżu Rynku. Przy urokliwej, wąskiej uliczce znajduje się m.in. bursa dla dziewcząt prowadzona przez Zgromadzenie Sióstr Szkolnych de Notre Dame oraz skromny skwer miejski.

Remont ulicy Schodowej leży na sercu prezydentowi Bielska-Białej. Jarosław Klimaszewski o potrzebie przeprowadzenia renowacji tego fragmentu centrum miasta mówił w listopadzie ub. roku na konferencji podsumowującej pierwszy rok prezydentury. Redakcja portalu dopytywała później o szczegółowy zakres prac i sposób finansowania inwestycji, ale jak dotąd nie otrzymaliśmy konkretnych informacji.

bak

Foto: Mirosław Jamro