Maseczki nie zawsze obowiązkowe. Koniec ograniczeń w handlu i kościołach
Od soboty zniesione zostaną obostrzenia związane z liczbą klientów w handlu, gastronomii oraz kościołach. Zmiana zaleceń dotyczy również obowiązku zasłaniania nosa i ust, który w przestrzeni otwartej zastąpi co najmniej dwumetrowy dystans od innych osób. W nowym reżimie sanitarnym od 6 czerwca otwarte będą kina, teatry czy siłownie.
Nowe zasady sanitarne ogłosił dziś na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. - Od najbliższej soboty w sklepach nie będą obowiązywały już limity osób. Podobne ograniczenia przestrzenne przestają obowiązywać w gastronomii. Nie będzie limitów wiernych w kościołach, obowiązują jednak maseczki lub dystans społeczny - mówił szef rządu.
Od soboty zmienią się także zasady dotyczące zasłaniania ust i nosa. Jeśli będzie możliwe zachowanie dystansu, noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe. Wyjątkiem będą sklepy, środki komunikacji publicznej, kościoły czy instytucje kultury. Od soboty dozwolone będą także zgromadzenia do 150 osób. Decyzje o zgodzie na zgromadzenie będą podejmowane w oparciu o stan epidemiologiczny.
Od 6 czerwca wprowadzony zostanie czwarty etap odmrażania gospodarki - powrót do funkcjonowania kin, teatrów, filharmonii (maksymalnie 50 proc. pojemności widowni i obowiązek noszenia maseczek), a także klubów fitness, siłowni i solariów (wyłączne z tego są dyskoteki i kluby nocne). Możliwe będzie także organizowanie wesel i uroczystości rodzinnych do 150 osób.
bak
Oceń artykuł:
36 22Komentarze 26
Nie pisałem, że osoby w podeszłym wieku należy PRZYMUSOWO „zamknąć i odizolowac”, pisałem, że „MOGĄ SIĘ nadal izolować w domu” — nie dostrzegasz różnicy?
Zresztą ja też w dużym stopniu przestrzegam tych zaleceń, o których pisałem w kontekście seniorów, właśnie wróciłem ze sklepu, bo o tej porze ruch tam jest mały, a po powrocie do domu starannie myłem ręce (dwa razy: przed i po wypakowaniu zakupów).
Bardzo egoistyczne i podłe myślenie. Seniorów zamknąć i odizolowac, najlepiej na zawsze bo przeszkadzają młodym?
Co prawda starość nie radość, ale pamiętaj, ze młodość nie wieczność.
Ani się obejrzysz, a jesli ci sie uda, bo starość nie jest tak oczywista i pewna,
będziesz staruszkiem . Czy wtedy chciałbyś żeby dla większej wolności i swobody młodych zamknęli cię w domu?
A jeśli starsza osoba jest tak nierozsądna, że nie potrafi się odseparować, nie potrafi zrezygnować ze spotkań z rodziną, z opieki nad wnukami - to już jest jej problem, nie społeczeństwa.
Czyli jesteśmy oszukiwani. Miał być kryzys i jest. O to chodziło.
„Tak jakby ciekawe jak zachowac dystans np w sklepie spozywczym skoro nie bedzie limitów, chyba zamontuje po bokach dwumetrowe kije by zachować dystans”
1. Ja nie wiem, czy konieczność zachowania 2-metrowego odstępu w sklepach zostanie utrzymana, szczegółów jeszcze nie ma, w rządowym komunikacie jest mowa o zniesieniu limitów osób w branży handlowej i gastronomicznej, przy czym podkreśla się, że w punktach gastronomicznych nadal musi być zachowana odpowiednia odległość między stolikami, na temat sklepów takiego zastrzeżenia nie ma. Ogólnie chodzi chyba o to, że 2 metry trzeba zachowywać gdy nie ma się maseczki (więc w sklepach nie, ale przy stoliku w restauracji tak).
2. Zapewniam Cię, że nie trzeba mieć kija, by nie pchać się na innych klientów. Pewnie w sklepach zostaną utrzymane oznaczenia przy kasie pokazujące bezpieczną odległość; ale jeszcze przed koronawirusowymi ograniczeniami ktoś, kto pchał się na innych (czy to przy kasie, czy przy jakichś stoiskach, regałach) był po prostu chamem.
Klauzula informacyjna ›