Na terenie kąpieliska w Cygańskim Lesie już po raz szósty sportowcy i amatorzy grali w piłkę ręczną plażową z myślą o potrzebujących. Co roku turniej przyciąga liczne grono fanów i pomaga rodzicom chorych dzieci zebrać pieniądze na leczenie i rehabilitację. Tym razem środki zbierano dla Kacperka z Bielska-Białej oraz Natalki z Kóz.

W miniony weekend na basenie w Cygańskim Lesie odbył się VI Charytatywny Turniej Piłki Ręcznej Plażowej. Na uczestników czekały nie tylko wrażenia sportowe, ale też kiermasz z książkami i gastronomią oraz loteria z nagrodami rzeczowymi dla każdego uczestnika.

- Sześć lat temu, kiedy pomyśleliśmy o imprezie, piłka ręczna plażowa była bardzo niszową dyscypliną. Ze względu na piaskowe boiska na Starcie zdecydowaliśmy się zorganizować turniej w Bielsku-Białej, a wpisowe przekazać na rzecz brata jednej z zawodniczek. Poszliśmy o krok dalej i zorganizowaliśmy też szereg licytacji. Udało się i z roku na rok gra z nami coraz więcej drużyn. Za pierwszym razem zebraliśmy około 8 tys. zł, w ub. roku już 85 tysięcy. Co roku pomagamy innym potrzebującym. Do akcji włączyły się instytucje publiczne, a także wielu sponsorów i partnerów. Dzięki nim również w tym roku turniej mógł się odbyć - powiedział nam Radosław Siuda, współorganizator imprezy.

Na Facebooku TUTAJ do końca tygodnia będą odbywać się licytacje przekazanych przedmiotów i usług. Jest w czym wybierać. Na licytacje przekazano m.in. vouchery na usługi kosmetyczne, motoryzacyjne, zaproszenia do restauracji, wejściówki na atrakcje dla dzieci i dorosłych, sprzęt RTV i AGD, zestawy kaw, zabawki, markową odzież, a nawet voucher na wypożyczenie z samochodu elektrycznego.

Tekst i foto: Piotr Bieniecki