Osiem mandatów, dwa wnioski o wymierzenie kary administracyjnej przez sanepid oraz 28 wniosków do sądu - to policyjny bilans demonstracji „odwołującej plandemię”, która dziś po południu odbyła się w Bielsku-Białej. Według oficjalnych danych, w zgromadzeniu udział wzięło 150 osób, ale liczba ta jest znacznie zaniżona.

Nie było pobłażania wobec uczestników dzisiejszego zgromadzenia „odwołującego plandemię” w Bielsku-Białej. Jak dowiedział się portal, policjanci wystawili osiem mandatów, skierowali dwa wnioski o wymierzenie kary administracyjnej przez sanepid oraz 28 wniosków do sądu wobec osób, które nie zakrywały ust i nosa podczas manifestacji.

Policja nie wyklucza, że bilans ten wzrośnie, bo w najbliższych dniach osoby łamiące przepisy będą identyfikowane na podstawie zdjęć z wydarzenia. Ile osób wzięło udział w zgromadzeniu? Policja posiłkuje się danymi przekazanymi przez Urząd Miejski w Bielsku-Białej. Te mówią o liczbie 150 osób, ale nie ulega wątpliwości, że uczestników było nawet 3-4 krotnie więcej.

Od północy obowiązuje rozporządzenie o ograniczeniu wielkości zgromadzeń do… 150 osób. Zgodnie z prawem, gdyby rzeczywista liczba uczestników była większa, bielską demonstrację należałoby rozwiązać, co mogło wywołać zamieszanie.

bak