Wypadek podczas koloni w Koszarawie. 8-letni chłopiec, mieszkaniec Poznania wypadł z okna na pierwszym piętrze. Trafił do szpitala. Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu w budynku szkoły podstawowej, dziś poinformowała o tym policja. Chłopiec w poważnym stanie został przewieziony do szpitala w Katowicach Ligocie. Doznał urazu głowy, najprawdopodobniej ma krwiaka mózgu. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku. Nikomu nie postawiono jeszcze zarzutów. Jak nam powiedział rzecznik żywieckiej policji, Wiesław Zoń- dzieci przyjechały do Koszarawy w sobotę. Co ciekawe, organizatorem kolonii są ich rodzice. To oni wynajęli opiekunów kolonistów. 45-osobową grupą opiekuje się sześciu dorosłych.