W najbliższy weekend w Błoniolandii odbędzie się ciekawe wydarzenie. Godne uwagi. Także z uwagi na to, że jego organizatorzy przekażą część dochodów na rzecz chorej dziewczynki.

Wielkie letnie grillowanie odbędzie się w dniach 26-27 lipca na terenie parku zabaw dla dzieci Błoniolandia (ul. Pocztowa 39). W pogramie między innymi: Zumba Kids, pokaz gigantycznych baniek, wielka kulinarna bitwa, piekielny live cooking, gotowanie z gwiazdami Top Chef i Hells Kitchen.

Organizator wydarzenia - Restauracja Wirtuozeria - postanowiła część dochodów z imprezy przekazać na rzecz małej Kasi, którą reprezentuje Fundacja Śląskie Hospicjum dla dzieci.

26-27 lipca, godzina 13.00

Wielkie letnie grillowanie

Błoniolandia

***

Słowo o Kasi

W malowniczym Rychwałdku, w drewnianym 130-letnim domu, mieszka sześcioletnia Kasia wraz z rodziną. Jest przeuroczą dziewczynką, która uwielbia być przytulana przez rodziców.  Zdawałoby się, że w tym wieku całe życie stoi przed Nią otworem. Wiele radości z beztroskiego dzieciństwa, dużo marzeń i możliwości. Jednak rzeczywistość z jaką styka się codziennie ona sama i jej rodzina  nie przystaje do tego marzenia. Gdy Kasia miała rok zdiagnozowano u niej Zespół Westa. Czyli lekooporną padaczkę. Stan Kasi systematycznie pogarsza się.

Dziewczynka jest dzieckiem leżącym, które nigdy nie stanie na własnych nogach, nie dane jej będzie uczestniczyć w typowych zabawach ruchowych dla wieku dziecięcego. Kasia w związku z postępem choroby miała narastające trudności z przełykaniem i oddychaniem. Obecnie dzięki założeniu rurki tracheostomijnej jest w stanie poradzić sobie z własnym oddechem. W związku z brakiem możliwości połykania pokarmów, Kasia jest karmiona bezpośrednio do żołądka przez gastrostomię.

Ciężka sytuacja zdrowotna paroletniej dziewczynki nie jest jedyną trudnością tej czteroosobowej rodziny. Największym wyzwaniem przed jakim stoi rodzina Kasi to niemal zabytkowy dom, który nie pozwala zapewnić należytej opieki dla dzieci. Trudno w nim także o podstawowe warunki sanitarne i bezpieczeństwo przeciwpożarowe. Mama całkowicie poświęcona jest sprawowaniu opieki nad córką przez 24 godziny na dobę i nie jest w stanie podjąć się jakiejkolwiek pracy, cała rodzina utrzymuje się z niskiego wynagrodzenia taty, które wystarcza na zaspokojenie tylko podstawowych potrzeb ? natomiast nie pozwala na zmianę warunków w jakich mieszka rodzina..

Wielkim marzeniem rodziców jest wybudowanie domu, ponieważ standard drewnianej chatki, w której mieszkają pozostawia wiele do życzenia. Najbardziej uderzający jest brak łazienki i wc, niezaprzeczalnie bardzo komplikujący wykonywanie czynności pielęgnacyjnych nad ciężko chorym dzieckiem. Ponadto dom nie posiada CO i kanalizacji, w chłodne pory roku ogrzewana niewielkim piecem na drewno.
Zapytani, czego potrzebują, odpowiedzieli że niczego? Pomimo bardzo złych warunków lokalowych, nieuleczalnej choroby córki i przeciwnościoM losu, dzięki wzajemnemu wsparciu usiłują realizować swoje marzenie... o domu dla swoich dzieci.

KGO/M. Martyna