Potrącenie dziecka w Mazańcowicach - foto
Nieprzytomna pięcioletnia dziewczynka z obrażeniami głowy została przewieziona do szpitala wskutek potrącenia przez samochód osobowy z przyczepą. Do wypadku doszło dziś na ul. Ligockiej w Mazańcowicach.
Do dramatu doszło ok. godz. 12.45 na wysokości skrzyżowania z ul. Dolina Słońca. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że pięcioletnia dziewczynka przechodziła jezdnię ze strony lewej na prawą względem kierunku jazdy samochodu osobowego marki volkswagen. Do potrącenia doszło na pasie ruchu którym poruszał się volkswagen sharan z przyczepą. Kierowca był trzeźwy - powiedział nam sierż. sztab. Jakub Januła z wydziału ruchu drogowego KMP w Bielsku-Białej.
Jako pierwszy pięciolatce udzielił pomocy lekarz z miejscowego ośrodka zdrowia. Przybyły na miejsce wypadku zespół ratownictwa medycznego zabrał nieprzytomną dziewczynkę w stanie ogólnym stabilnym do szpitala. Poszkodowana doznała m.in. obrażeń głowy. Do czasu przekazania jej personelowi szpitala nie odzyskała przytomności.
Dużym refleksem wykazał się policjant z drogówki, który błyskawicznie zapobiegł wtargnięciu ojca dziewczynki wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę.
Dziewczynka była w towarzystwie swojej 13-letniej siostry. Obie przekraczały jezdnię, prowadząc rowery. Trzynastolatka nie doznała obrażeń ciała, Na miejscu udzielono jej pomocy psychologicznej. Policjanci z drogówki sporządzili dokumentację zdarzenia. Dalsze postępowanie w sprawie będzie prowadził wydział do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Galeria:
Komentarze 63
Ci, którzy faktycznie się martwią i tak ucieszą się z tej wiadomości .
do agiska:
No tak faktycznie ci rodzice to straszni i jedynie ich zamknąć :-/ Jak oni mogli kupić dziecku rowerek! Jak oni śmieli przeprowadzać się z centrum miasta na "peryferie" żeby dzieci miały spokojniejsze i bezpieczniejsze dzieciństwo. Trzeba ich zamknąć a dzieci do ośrodka. Po co reagować w patologicznych rodzinach, skoro można szarpać za tyłek porządną rodzinę. Będzie ciekawiej. Zastanów się nad tym co wypisujesz. Nie wiem jednak czy forma wypowiedzi jaką zastosowałam będzie przez ciebie zrozumiana, bo twoja wypowiedź jest na poziomie intelektualnym dziesięciolatka. Wyjaśnię ... To jest właśnie ironia.
Żal! Po prostu żal jak się czyta te brednie!
W imieniu rodziny dziękuję wszystkim za troskę, życzenia zdrowia dla Małej i wszystkie ciepłe słowa.
Wszyscy mamy nadzieję, że mała wyjdzie z tego cało.
Ktos tu pisal. ze na jakim rowerku ma jezdzic 5letnie dziecko. Otóż, po ogrodzie, placu zabaw, łące czy przed domem moze jezdzic na jakim chce rowerku. A po drodze tylko i wyłącznie pod opieką osoby dorosłej.
Szkoda bardzo dzieciaczka, bo co ono winne, jak dorosli nierozwazni, czy kierowca, czy tez rodzice.
A skłonność do samosądów w polskim narodzie, niestety jest straszna. A rodzice tych dziewczynek są wspaniałymi, kochajacymi ludzmi i przykro naprawdę, że los ich tak doświadcza. Trzymam mocno kciuki aby Mała WYZDROWIAŁA w pełni, bez żadnego uszczerbku na zdrowiu.
Klauzula informacyjna ›