Osiem zastępów straży pożarnej uczestniczyło w gaszeniu pożaru mieszkania w budynku przy ul. Komorowickiej w Bielsku-Białej. Zespół ratownictwa medycznego udzielił pomocy jednej osobie.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie pożaru o godz. 9.05. - Po dojeździe na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że pożarem objęty jest pokój jednego z mieszkań. Jedna osoba ewakuowała się przed przybyciem służb ratunkowych. Nasze działania polegały na podaniu do wnętrza mieszkania dwóch prądów wody: jednego przez klatkę schodową i drugiego przez okno - powiedział portalowi kpt. Łukasz Sztafiński z JRG1 w Bielsku-Białej.

Po ugaszeniu pożaru mieszkanie zostało oddymione. Strażacy wynieśli na zewnątrz część dobytku lokatorów. Wskutek pożaru spalił się pokój wraz z wyposażeniem. Zespół ratownictwa medycznego udzielił pomocy kobiecie, która nie wyraziła zgody na odwiezienie do szpitala na badania kontrolne.

 - Spaliły się nam meble, ubrania, telewizor, przedmioty codziennego użytku. Gdzie i jak będziemy teraz mieszkać? Gdyby ktoś nam chciał w jakiś sposób pomóc, proszę kontaktować się na numer 504 188 262 - powiedziała nam pani Wanda, jedna z poszkodowanych kobiet. Jak dowiedział się nasz portal, w mieszkaniu mieszkały dwie kobiety narodowości romskiej.

W akcji uczestniczyło osiem zastępów straży pożarnej, w tym cztery z JRG1, OSP Komorowice Śląskie, OSP Komorowice Krakowskie, OSP Hałcnów oraz patrole policji. Dzialania strażaków zakończono o godz. 10.20. Przyczynę pożaru będzie ustalać policja wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa.

Tekst i foto: Mirosław Jamro