Siedem zastępów straży pożarnej, pogotowie gazowe oraz patrole policji wysłano po otrzymaniu zgłoszenia wybuchu gazu na Bulwarach Straceńskich. Okazało się, że nie było wybuchu, lecz wyciek z uszkodzonej rury gazowej.

O godz. 15.28 do WCPR wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że na Bulwarach Straceńskich na wysokości ul. Kukułek doszło do wybuchu gazu. Po dojeździe na miejsce akcji i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że żadnego wybuchu nie było. Podczas prac budowlanych uszkodzono rurę gazową o średnicy 50 mm. Na miejscu zdarzenia pracuje ekipa pogotowia gazowego. Szczegółowe okoliczności ustala policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro