Jeden zastęp straży pożarnej z JRG2, pogotowie ratunkowe oraz policja interweniowały w mieszkaniu bloku przy ul. Spółdzielców w Bielsku-Białej. 90-letnia kobieta wzywała pomocy.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 1.43. - Po dojeździe na miejsce stwierdziliśmy, że faktycznie kobieta wzywa pomocy. Ze względu na to, iż lokatorka nie mogła samodzielnie otworzyć drzwi, podjęliśmy decyzję o siłowym otwarciu mieszkania. Kobieta w podeszłym wieku leżała na łóżku w pokoju. Zespół ratownictwa medycznego udzielił jej pomocy, nie było konieczności hospitalizacji - powiedział nam mł. kpt. Bartłomiej Ćwiertnia z JRG2 w Bielsku-Białej.

- Każdy z seniorów powinien mieć tzw. kopertę życia. Tam powinny być zamieszczone informacje dotyczące zażywanych leków i kontakt do rodziny. W przypadku sytuacji kryzysowych, takich jak dziś w nocy, informacje zawarte w „kopercie życia” pomagają służbom ratunkowym - podkreślała sąsiadka seniorki. - Mieszkam na niższym piętrze. Znam tę panią dość dobrze, ale nigdy nie dostałam żadnego kontaktu do jej rodziny. A teraz okazuje się, że takie informacje by się zdecydowanie przydały - mówiła inna sąsiadka. W toku czynności ustalono kontakt do córki 90-latki. Działania służb zakończono około godz. 2.30.

Tekst i foto: Mirosław Jamro