Dwie młode osoby zostały odwiezione do szpitala w wyniku pobicia, do którego doszło tej nocy na ul. Partyzantów w Bielsku-Białej. Policyjni technicy zabezpieczyli ślady.

Do zdarzenia doszło około godz. 1.45 w rejonie placu Mickiewicza. - Wyszliśmy z pobliskiego klubu. Gdy przechodziliśmy przez ulicę, zostaliśmy zaatakowani. Mojego kolegę pobito, natomiast koleżankę ktoś popchnął. Dziewczyna przewróciła się i uderzyła głową w asfalt. Ja również oberwałem parę razy. Chwile później napastnicy wrócili do klubu - relacjonował nam młody mężczyzna. - Koleżanka i kolega są teraz w karetce - dodał.

Policjanci sporządzili dokumentację, zabezpieczono ślady. Miejsce zdarzenia zabezpieczał patrol ruchu drogowego. Jak dowiedział się nasz portal, sprawców było co najmniej dwóch. W wyniku zdarzenia ucierpiał 17-latek, który pozostał w szpitalu, a dziewczynę zwolniono do domu. Dalsze czynności w sprawie prowadzi policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro