Późnym popołudniem w jednym z mieszkań bloku przy ul. Wapiennej w Bielsku-Białej interweniowała straż pożarna i policja. Powodem interwencji było zgłoszenie, z którego wynikało, że w mieszkaniu zatrzasnęły się dzieci.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 17.26. W toku czynności ustalono, że dzieci, zmęczone wizytą na basenie, zamknęły drzwi od wewnątrz i… zasnęły. Kobieta, która chciała otworzyć drzwi, nie miała przy sobie odpowiedniego klucza.

- Tym razem obeszło się wyważenia drzwi i bez drabiny mechanicznej, gdyż drzwi balkonowe na trzecim piętrze były otwarte. Nasze działania polegały na przedostaniu się do mieszkania z balkonu przyległego i otwarciu drzwi od wewnątrz - powiedział st. asp. Janusz Dyduch, JRG1 w Bielsku-Białej. Działania zakończono po godz. 18.00.

Tekst i foto: Mirosław Jamro