Potrącenie kobiety na przejściu. Sprawa zakończy się w sądzie - foto
Około godz. 17.30 na ul. Partyzantów w Bielsku-Białej doszło do potrącenia 31-letniej kobiety. Zespół ratownictwa medycznego zabrał poszkodowaną do szpitala.
Do zdarzenia doszło na wysokości mozaiki Ignacego Bieńka. 22-latka z czteroletnim stażem za kółkiem kierująca samochodem osobowym hyundai, jadąc lewym pasem ul. Partyzantów w kierunku centrum miasta omijała pojazd, który zatrzymał się na prawym pasie ruchu przed oznakowanym przejściem dla pieszych celem przepuszczenia pieszej i potrąciła 31-letnią kobietę, która przekraczała jezdnię z prawej na lewą stronę względem kierunku ruchu pojazdu. Wskutek potrącenia poszkodowana przewróciła się i doznała urazów ciała.
Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację. Obie kobiety były trzeźwe. Kierującej pojazdem zatrzymano prawo jazdy. W szpitalu okazało się, że piesza doznała niegroźnych potłuczeń, zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję drogową. Do sądu trafi wniosek o wymierzenie kary. W czasie pracy służb ratunkowych zablokowany był odcinek pasa prawego ruchu w kierunku centrum miasta. Utrudnienia trwały około godziny.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Oceń artykuł:
22 2Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Galeria:
Komentarze 29
Trza pamiyntać ino, że jechani, to ni ma taki leki flaps.
Nikierzi som tacy, co auto je im ino po to, coby kajś zajechać i przijechać nazod
Ale som tyż tacy, co łod kierownicy niy łoderwie ich ani rugcugiym!
We wtorek, na Całej długości ul. Sempołowskiej i potem Leszczyńskiej, jechała za mną kobieta, w wieku około 45-47 lat, w niebieksim Oplu Corsie na powiatowych (SBI) numerach i cały czas miała komórke przy uchu. Patrzyłem w lusterko i non stopmiałem taki widok.Po jakimś czasie odłożyła komórkę. A po co? Żeby się podrapać po nosie i zaraz ponownie ją wzięła i wybierała numer i znów gadka szmatka i jazda z jedną ręką na kierownicy. Takie widokiu mamy codziennie w BB, bo oczywiście szanowna policja w BB jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie!
Klauzula informacyjna ›