Około godz. 16.20 wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że na balkonie bloku przy ul. Bogusławskiego w Bielsku-Białej leży kobieta. W toku czynności ustalono, że leży od około godz. 10.00. By zwrócić na siebie uwagę, zrzucała donice z kwiatami.

- Sąsiadka coś robiła na balkonie. W pewnym momencie zobaczyliśmy, że pod balkonami leżą doniczki z kwiatami. Ona leżała na balkonie, nie mogła samodzielnie wstać. Była przytomna, bała się, że będzie musiała zapłacić za przyjazd strażaków. Wezwaliśmy pomoc - powiedział nam mężczyzna, który przyszedł w odwiedziny do rodziny.

Jak dowiedział się nasz portal, 93-letnia bielszczanka leżała na balkonie od około 10.00, na szczęście - w cieniu. Po przebadaniu okazało się, że nie ma konieczności hospitalizacji. - W zasadzie ta pani chciała, aby ktoś pomógł jej wstać, niekoniecznie służby ratunkowe - skwitował ratownik uczestniczący w akcji. W trakcie zdarzenia staruszka była w domu sama. Po zakończeniu czynności służb została przekazana pod opiekę rodziny.

Na miejscu pracował zastęp Wojskowej Straży Pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz patrol policji. Działania zakończono po godz. 17.00.

Tekst i foto: Mirosław Jamro