Około godz. 1.25 w al. Armii Krajowej w Bielsku-Białej samochód osobowy uderzył w betonowy słup latarni i dachował. Wskutek zdarzenia z auta wypadł mężczyzna, a pasażerkę pojazdu uwalniali strażacy za pomocą narzędzi hydraulicznych. Oboje byli nietrzeźwi.

Do zdarzenia doszło na wysokości ul. Kowalskiej. - Gdy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że auto leży na boku, kilkadziesiąt metrów od miejsca, gdzie uderzyło w betonowy słup latarni. Wskutek zdarzenia z samochodu wypadł mężczyzna, który spadł na drogę, kilka metrów od rozbitego auta. W pojeździe była zakleszczona kobieta. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i wykonaniu dostępu za pomocą sprzętu hydraulicznego do osoby uwięzionej w pojeździe. Poszkodowana została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego - powiedział nam st. kpt. Łukasz Sztafiński z JRG1 w Bielsku-Białej.

Dwa zespoły ratownictwa medycznego odwiozły do szpitala 28-letniego mężczyznę w ciężkim stanie i kobietę, która doznała m.in. złamania żeber. Badanie stanu pasażerki wykazało, że była nietrzeźwa. 28-latkowi pobrano próbki krwi. Po ich zbadaniu okazało się, że on również jest nietrzeźwy.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 28-letni mężczyzna kierujący samochodem osobowym bmw, jadąc grubo ponad 100 km/h al. Armii Krajowej w kierunku al. Gen. Andersa, zjechał na ścieżkę rowerową, a następnie po przejechaniu 85 m na przeciwległy pas ruchu, wpadł na chodnik, gdzie uderzył w betonowy słup latarni. Wskutek zdarzenia auto przewróciło się. Elementy z rozbitego bmw rozsypały się na wszystkich pasach al. Armii Krajowej na odcinku 60 m. Urwanie koło pojazdu spadło na chodnik przy ul. Krogulczej. W toku czynności ustalono, że kierowca i pasażerka pojazdu nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację wypadku drogowego, natomiast ekipa dochodzeniowo-śledcza zabezpieczyła ślady. Na miejscu zdarzenia pracowały dwa zastępy straży pożarnej z JRG1, dwa zespoły ratownictwa medycznego, pogotowie energetyczne oraz patrole policji. W czasie pracy służb odcinek al. Armii Krajowej był zablokowany w obu kierunkach. Utrudnienia w ruchu trwały do godzin porannych. Dalsze czynności prowadzi policja. Stan 28-latka jest ciężki, zagrażający życiu.

Tekst i foto: Mirosław Jamro