Dziesięć zastępów straży pożarnej uczestniczyło w gaszeniu pożaru sześciu domków letniskowych i dwóch wiat w ośrodku nad Jeziorem Międzybrodzkim przy ul. ks. Banasia w Międzybrodziu Bialskim. Spłonęła między innymi stanica WOPR.

Pożar zauważył i zgłosił policjant z bielskiej drogówki. - Obudził mnie komputer, który pracował inaczej niż zwykle, co było związane ze skokami napięcia w sieci energetycznej. Gdy poszedłem go wyłączyć, zobaczyłem dużą łunę pożaru. Zawiadomiłem służby i sprawdziłem, czy ktoś potrzebuje pomocy.

Zgłoszenie do WCPR wpłynęło o godz. 2.37. - Gdy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że pali się sześć domków letniskowych i dwie wiaty magazynowe. Podjęliśmy działania gaśnicze. W pierwszej fazie pożaru skupiliśmy się na tym, aby ratować budynki znajdujące się w pobliżu miejsc objętych pożarem. Były to domki o konstrukcji drewnianej, pokryte blachą. Wiata o konstrukcji stalowej, również kryta blachą. Obecnie nie ma osób poszkodowanych, ale będziemy dokładnie sprawdzać miejsca objęte pożarem celem wykluczenia czy tu faktycznie nikogo nie było. Na tym etapie akcji jeszcze nie znamy przyczyny pożaru - powiedział nam st. kpt. Piotr Gawliński z JRG w Żywcu. Strażacy utworzyli kilka stanowisk zasilania linii gaśniczych wodą z jeziora.

Domki zlokalizowane były w różnych odległościach od siebie, od kilkudziesięciu do około stu metrów, po obu stronach ulicy. - W tym miejscu była stanica WOPR, czynna w sezonie letnim. Tam była wypożyczalnia rowerów i dwa domki letniskowe, a dalej  kolejne domki letniskowe, które się spaliły. Te wszystkie konstrukcje nie były jedna obok drugiej. Trudno uwierzyć, że nie było udziału osób trzecich w tym zdarzeniu - stwierdził ratownik uczestniczący w akcji.

Na miejscu zdarzenia pracowały zastępy straży pożarnej z JRG w Żywcu, OSP Międzybrodzie Bialskie, OSP Międzybrodzie Żywieckie, OSP Czernichów, OSP Zarzecze, OSP Oczków, OSP Bierna oraz policja. Przyczynę pożaru będzie ustalać policja.

Tekst, foto i film: Mirosław Jamro
Foto: Czytelniczka

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

15 marca 2019, Międzybrodzie Bialskie, ks. Banasia godz. 2.37 - Dziesięć zastępów straży pożarnej uczestniczyło w gaszeniu pożaru sześciu domków letniskowych o konstrukcji drewnianej i dwóch wiat. - Obudził mnie komputer, który pracował inaczej niż zwykle, co było związane ze skokami napięcia w sieci energetycznej. Gdy poszedłem go wyłączyć, zobaczyłem dużą łunę pożaru. Zawiadomiłem służby - powiedział nam policjant z bielskiego ruchu drogowego KMP w Bielsku-Białej. Wskutek pożaru doszczętnie spłonęło sześć domków, dwie wiaty w tym stanica WOPR. Więcej: #strazpozarna #policja #pozar #domkiletniskowe #wopr #stanica #jrg #osp

Post udostępniony przez Mirosław Jamro (@jamromirek)