Około godz. 5.00 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w rejonie ul. Lipnickiej w Bielsku-Białej może poruszać się nietrzeźwy kierowca. Kierujący osobową mazdą nie zatrzymał się do kontroli, a uciekając, wjechał autem na... torowisko.

Kierujący samochodem osobowym hyundai, odwożąc gości z wesela, zauważył, że kierowca mazdy poruszającej się w rejonie ul. Lipnickiej może być pod wpływem alkoholu. O swoich przypuszczeniach poinformował dyżurnego policji i pojechał za mazdą.

Oba auta poruszały się m.in. ulicami Lipnicką, Żywiecką, Czerwoną, Komorowicką, Mostową, Barlickiego, Stojałowskiego, plac Ratuszowy, Grota-Roweckiego – "pod prąd" i dalej Dmowskiego. Na Sempołowskiej kierujący mazdą skręcił na torowisko, gdzie po przejechaniu kilkudziesięciu metrów utknął. Kierowca mazdy kontynuował ucieczkę pieszo. Zbiegł w kierunku os. Grunwaldzkiego.

Ruch pociągów pomiędzy stacjami Bielsko-Biała Główna a Bielsko-Biała Leszczyny został wstrzymany. PKP zorganizowały komunikację zastępczą. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci. Celem ściągnięcia auta z torowiska przyjechał specjalny pociąg techniczny. Utrudnienia w ruchu kolejowym trwały ponad cztery godziny. Dalsze czynności w sprawie prowadzi policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro