Trzy zastępy straży pożarnej z JRG1, pogotowie gazowe oraz patrol policji wysłano po otrzymaniu zgłoszenia wycieku gazu w wykopie przy ul. Doliny Miętusiej w Bielsku-Białej.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 19.30. Po dojeździe na miejsce i dokonaniu pomiarów okazało się, że stężenie gazu według przyrządu ekipy pogotowia gazowego wynosi 2 proc. dolnej granicy wybuchowości. Mierniki strażaków wykazały natomiast, że jest na poziomie 700 ppm. Gaz wydobywał się ze skorodowanej rury.

- Jest ciepło, więc gaz unosi się, a że jest mocno nawadniany, to go czuć. Wyciek został uszczelniony, będziemy to miejsce monitorować - tłumaczyli pracownicy pogotowia gazowego. - Stężenie gazu jest niegroźne - zapewnili.

Jak dowiedział się nasz portal, skorodowana rura ma zostać wymieniona w najbliższy piątek. Do tego momentu najprawdopodobniej gaz będzie wyczuwalny. Działania służb zakończono około godz. 19.45.

Tekst i foto: Mirosław Jamro