Wszystkie służby wysłano po otrzymaniu zgłoszenia, z którego wynikało, że lokatorka jednego z mieszkań budynku przy ul. Sobieskiego w Bielsku-Białej długo nie odbiera telefonu. Uznano, że kobieta może potrzebować pomocy medycznej.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 10.12. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, okazało się, że drzwi nie trzeba wyważać, gdyż w mieszkaniu są już policjanci. W toku czynności ustalono, że ciężko chora kobieta zasnęła twardym snem i dlatego nie słyszała telefonu. Lokatorkę przebadał zespół ratownictwa medycznego. Działania straży pożarnej zakończono około godz. 10.40.

Tekst i foto: Mirosław Jamro