Nie skorzystał ze ścieżki rowerowej. Do sądu trafi wniosek o ukaranie
Wnioskiem do sądu zakończyła się kontrola drogowa 66-letniego rowerzysty, który na ul. Partyzantów w Bielsku-Białej zignorował drogę dla rowerów i poruszał się jezdnią. Zatrzymany do kontroli był agresywny wobec policjantów.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę o godz. 20.40 na wysokości skrzyżowania ul. Partyzantów z ul. Karpacką. Policjanci z bielskiej drogówki zauważyli, że w prawym pasem ruchu w kierunku ul. Zamkowej porusza się rowerzysta, choć przy ul. Partyzantów jest droga rowerowa. Kierujący innymi pojazdami zmuszeni byli do hamowania i zmiany pasa ruchu. W związku z popełnionym wykroczeniem rowerzystę zatrzymano do kontroli.
W trakcie prowadzonych czynności rowerzysta był agresywny wobec funkcjonariuszy drogówki. Nie przyjmował do wiadomości, że w przypadku gdy obok jezdni jest wyznaczona droga dla rowerów, ma obowiązek z niej korzystać. Za rażące lekceważenie przepisów ruchu drogowego i stwarzanie zagrożenia dla innych uczestników ruchu do sądu trafi wniosek o wymierzenie kary.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Oceń artykuł:
149 9Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Komentarze 41
Po pierwsze drog jest za malo.
Po drugie nawet kiedy ich nie ma ozna wymalowac linie oddzielajace na jezdni.
Po trzecie egzekwowac prawo czyli karać tych co jeżdżą po jezdni kiedy obok jest DDR i karać pieszych chodzacych po DDR a tym bardziej tych którzy dopuszczaja małe dzieci do zabawy na pasie DDR.
Przypomnw albo wielu uświadomie że dzieko do lat 10 jest pieszym nawet jezeli jedzie na rowerku.
Katac tez tych co na DDR parkują auta albo po nich jeżdżą.
No i jeszcze mamy rolkarzy deskorolki i biegaczy...
Jednym slowem totalna samowolka.
Po przyjeździe z zachodnich krajów oczy bolą kiedy ten bajzel widzą.
Najwyższy czas na stanowczą reakcję.
Klauzula informacyjna ›