Na terenie posesji przy ul. Kameliowej w Bielsku-Białej doszło wczoraj wieczorem do czynnej napaści na policjantów, którzy przyjechali na interwencję w związku z nieporozumieniem między mieszkańcami. Patrol wezwał na pomoc dodatkowych funkcjonariuszy. Łącznie czterech policjantów doznało obrażeń ciała. Zatrzymano trzy osoby - oto nowe fakty w tej bulwersującej sprawie.

Jak już wcześniej informowaliśmy (TUTAJ), do zdarzenia doszło około godz. 20.45. Do komisariatu II zgłosiła się kobieta, która powiadomiła policję, że pomiędzy nią a mieszkańcami posesji przy ul. Kameliowej w Bielsku-Białej doszło do nieporozumienia na tle majątkowym. Na interwencję wysłano patrol policji. 

- Po dojeździe na miejsce patrol został zaatakowany przez dwóch mężczyzn w wieku 27 i 39 lat, zamieszkałych w Bielsku-Białej i przebywających na terenie posesji przy ul. Kameliowej. Patrol powiadomił oficera dyżurnego, który na miejsce wysłał funkcjonariuszy z innych komisariatów oraz Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji. W toku czynności zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy dopuścili się napaści na policjantów, a także 45-latka, który również przebywał na terenie tej posesji, za bezprawne wpływanie przemocą na funkcjonariuszy w celu zaniechania czynności służbowych - powiedział nam asp. sztab. Roman Szybiak z KMP w Bielsku-Białej.

Wskutek zdarzenia czterech policjantów doznało obrażeń ciała, które nie zagrażają ich życiu. Dalsze czynności w sprawie prowadzi wydział kryminalny KMP w Bielsku-Białej.

Tekst i foto: Mirosław Jamro