Około godz. 15.35 w al. Gen. Andersa w Bielsku-Białej miał miejsce policyjny pościg za osobowym fordem. Kierujący pojazdem 40-latek, który podczas ucieczki próbował potrącić policjanta, został śmiertelnie postrzelony. Jego reanimacja nie dała pozytywnego rezultatu.

Do zdarzenia doszło niedaleko skrzyżowania z ul. Francuską. 40-letni mężczyzna kierujący osobowym fordem nie zatrzymał się do kontroli drogowej na ul. Partyzantów. Policjanci podjęli pościg. 

- Kierujący fordem zjechał na drogę gruntową i polankę, tam próbował potrącić policjanta. W kierunku pojazdu padły strzały. Mężczyzna kontynuując ucieczkę, wjechał z powrotem w al. Gen. Andersa, gdzie doprowadził do zdarzenia drogowego z udziałem trzech pojazdów: dwóch audi i volkswagena. Tam jego auto zatrzymało się - powiedziała nam asp. Ilona Michalczyk z KMP w Bielsku-Białej.

Policjanci widząc, że kierowca forda ma obrażenia ciała, podjęli reanimację, którą kontynuowały zespoły ratownictwa medycznego. Pomimo wysiłków ratowników, mężczyzna zmarł. Do szpitala odwieziono kobietę podróżującą samochodem audi.

Na miejscu pracuje ekipa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Jak dowiedział się nasz portal, 40-latek nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Był poszukiwany do odbycia kary pięciu miesięcy aresztu. Dalsze czynności w sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratora.

Tekst i foto: Mirosław Jamro