Około godz. 6.55 na ul. Wąskiej w Czechowicach-Dziedzicach doszło do potrącenia mężczyzny. Sprawca zdarzenia odjechał w nieustalonym kierunku, nie udzielając pomocy pieszemu. Zespół ratownictwa medycznego odwiózł poszkodowanego do szpitala.

Kierujący najprawdopodobniej srebrnym peugeotem, poruszając się z dużą prędkością w kierunku ul. Łukasiewicza, za łukiem drogi mijał się z samochodem osobowym kia (z zamontowaną kamerą - przyp. red.). Kawałek dalej peugeot potrącił idącego poboczem starszego mężczyznę. Wskutek potrącenia pieszy wpadł na maskę auta.

Sprawca zdarzenia nie zatrzymał się. Jechał z pieszym ponad 100 metrów, po czym gwałtownie odbił kierownicą w lewo, by zrzucić poszkodowanego z maski auta. W wyniku tego manewru pieszy spadł na jezdnię, a samochód wjechał na trawiaste pobocze jezdni. Zabrakło zaledwie kilka centymetrów, by pojazd wpadł do rowu. Sprawca zdarzenia odjechał w nieustalonym kierunku, nie udzielając pomocy pieszemu.

Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację zdarzenia i zabezpieczyli kartę pamięci z kamery samochodu kia. Dalsze czynności prowadzi policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro