Około godz. 14.30 do dyżurnego policji wpłynęło zgłoszenie o napadzie rabunkowym na jedno z mieszkań bloku przy ul. Karowej w Bielsku-Białej, gdzie nieznani sprawcy okradli 99-letnią kobietę. Na miejsce wysłano patrol policji. Wezwano zespół ratownictwa medycznego.

Do drzwi jednego z mieszkań bloku zapukali kobieta z mężczyzną. Podając się za pracowników spółdzielni, poinformowali staruszkę, że dokonują remontu rur wodociągowych. Weszli z lokatorką do łazienki, gdzie przez kilkadziesiąt minut ją zagadywali. W tym czasie najprawdopodobniej kolejny sprawca splądrował mieszkanie.

Sędziwą lokatorkę przebadał zespół ratownictwa medycznego. Kobieta nie odniosła obrażeń. Jak dowiedział się nasz portal, z mieszkania skradziono gotówkę w kwocie kilku tysięcy złotych, którą staruszka miała schowaną w różnych miejscach. Na miejscu zdarzenia pracował zespół dochodzeniowo-śledczy, który ustalał okoliczności napadu i zabezpieczył ślady.

Bielscy policjanci apelują, aby przed otwarciem drzwi sprawdzać, kto się za nimi znajduje. Oszuści podszywają się pod różne zawody i pod różnymi pretekstami mogą próbować dostać się do mieszkania.

- Osoba samotna, w podeszłym wieku, ma niewielkie możliwości, by wyprosić niepożądane osoby z mieszkania. Jeśli nie mamy pewności, czy ktoś za drzwiami jest tym za kogo się podaje, to lepiej nie otwierać i udawać, że nikogo nie ma w domu. Można także odpowiednio wcześniej umówić się z sąsiadem, by był w pobliżu zanim otworzy się drzwi komuś kogo się nie zna - podkreśla asp. Ilona Michalczyk z KMP w Bielsku-Białej.

Tekst i foto: Mirosław Jamro