"Trzęsienie ziemi" na stacji paliw. Ciężarówka uderzyła w kontener z pracownikami - foto
Dwa zastępy straży pożarnej z JRG1 oraz policję wysłano po otrzymaniu zgłoszenia, z którego wynikało, iż na stacji paliw przy ul. Warszawskiej w Bielsku-Białej ciągnik siodłowy z naczepą uderzył w kontener z pracownikami i towarem.
Do zdarzenia doszło około godz. 19.00. 49-letni obcokrajowiec kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą w wyniku nieprawidłowego omijania uderzył w kontener, w który ze względu na remont budynku tymczasowo pracuje obsługa stacji. Nikomu nic się nie stało, ale na ziemię spadła partia butelek z zimnymi napojami.
- To było takie „małe trzęsienie ziemi”. Koleżanki już większość towaru poustawiały na półkach. Trochę nasz kontener się przesunął - powiedziała nam obsługa stacji. Policjanci sporządzili dokumentację. Kierujący pojazdem był trzeźwy.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Artykuł wyświetlono 7750 razy.
Oceń artykuł:
20 5
Średnia ocena 4.2/5 dla ""Trzęsienie ziemi" na stacji paliw. Ciężarówka uderzyła w kontener z pracownikami - foto" bazuje na 25 głosach.
Autor: Mirosław Jamro
Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Galeria:
Zobacz również
Komentarze 9
Doqueverstebh
Mówicie trzęsienie ziemi i troszkę się poprzestawiało...to się cieszcie, bo mogło się skończyć tak, jak swego czasu z gabinetem dentystycznym przy Krakowskiej.
...
Więcej ukraińców !!
boss
Wysłanie strażaków do takiego zdarzenia jest błędem za który płacą podatnicy i nadgorliwy dyspozytor powinien za to odpowiedzieć. Nic się nie paliło, nie wylały się żadne niebezpieczne płyny wymagające neutralizacji, więc wystarczyłaby policja, o której nie ma ani słowa. . . . . .a tez są ważni.
Podatnik płacacy podatki
Najlepiej wylac swoja gorycz na biednym dyspozytorze, ktory wolal dmuchac na zimne. Dyspozytorzy Maja bardzo odpowiedzialna prace gdzie kazdy błąd moze ich kosztowac spotkaniem z prokuratorem.
Poinformowany
Zostal uderzony kontener w którym byly osoby. Rzecz miala miejsce na stacji paliw więc w miejscu potencjalnie niebezpiecznym. Dyspozytor jesli nawet usłyszał ze nie jest potrzebna straż pożarna to i tak wysle strażaków aby nie okazało się że byli jednak potrzebni. Tyle w temacie.
Obserwator
@boss - Jest informacja, że została wysłana policja...
Ktoś
To nie wina dyspozytora, że ktoś nie potrafi określić zdarzenia, czy są poszkodowani tylko dzwoni na 112 z tekstem: Olaboga! Świot się woli, ratujta! Przyjeżdzajta szypko! Dlatego dzwoniąc na 112 jest tak bardzo ważne dokładne określenie zdarzenia, aby tylko wysłać niezbędne służby. Do dzisiaj wiele osób nie wie, co należy przekazać dyspozytorowi w momencie zgłaszania zdarzenia, bądź w wyniku szoku nie potrafi racjonalnie działać.
patriota
znowu ukrainiec
Klauzula informacyjna ›