Pięć zastępów straży pożarnej wysłano po otrzymaniu zgłoszenia pożaru w budynku przy ul. Sikornik w Bielsku-Białej. Spłonęła hałda śmieci i różnych przedmiotów, którymi ktoś zasypał wejście do piwnicy.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie pożaru o godz. 13.45. Po dojeździe na miejscu okazało się, że palą się śmieci i różnego rodzaju przedmioty, którymi ktoś zasypał wejście do piwnicy w przybudówce budynku. Nie było konieczności ewakuacji lokatorów. Działania strażaków polegały na podaniu prądu wody na płonące śmieci. Po ugaszeniu pożaru część przedmiotów i śmieci wyniesiono i przelano ponownie. Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie.

- Ktoś sobie zrobił przydomowy „śmietnik”. Tam było wszystko to, co nie trafiło do kubłów na śmieci. Zasypane całe wejście do piwnicy - podsumował ratownik uczestniczący w akcji. Ze względu na to, że w piwnicy zamurowano wszystkie okna był kłopot, aby piwnicę oddymić. Strażacy sprawdzili mieszkania budynku pod kątem stężenia tlenku węgla, lecz zagrożenia nie stwierdzono. Akcja straży pożarnej trwała kilkadziesiąt minut.

Tekst i foto: Mirosław Jamro