Około godz. 18.15 w parku obok bielskiego ratusza 19-latek napadł na dwie osoby. Napastnik z nożem został ujęty i przekazany policji.

Do zdarzenia doszło w parku za ratuszem. - Zauważyłem, że mężczyzna, przychodząc pod ratusz, był już "nabuzowany". Później usłyszeliśmy krzyki, że ktoś kogoś bije - relacjonował nam ratownik PCK. - Obezwładniłem agresora, choć nie obyło się bez urazu, gdyż kopnął mnie w udo. Chwilę później okazało się, że napastnik ma przy sobie nóż - relacjonował nam pan Marcin. Wezwano policję, której przekazano napastnika.

- On mnie prześladuje. Specjalnie przyjechał pod ratusz. Groził mnie i mojej rodzinie. Pobił mnie, dostałem po twarzy. Kierował we mnie nóż, chciał mi „sprzedać kosę” - powiedział nam pan Dariusz, poszkodowany. - Znam tego mężczyznę, od długiego czasu próbuję się go pozbyć z mojego życia, ale się nie da. Nie mogę normalnie funkcjonować, dlatego wynajmuję mieszkanie poza Bielskiem. Boję się o życie… Twierdzi, że jestem mu winny jakieś pieniądze, ale nie podpisałem z nim żadnej umowy - dodał nasz rozmówca.

- Zdarzenie nie jest kwalifikowane jako zdarzenie z użyciem noża - poinformował portal asp. sztab. Roman Szybiak z KMP w Bielsku-Białej. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 19-latek ma w wydychanym powietrzu 0,3 promila alkoholu.

Tekst i foto: Mirosław Jamro