Ponad 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miała 59-letnia kobieta, która wysiadła z taksówki na ul. Wyzwolenia w Bielsku-Białej i przebiegając przez ulicę, została potrącona przez nadjeżdżający pojazd. Poszkodowaną odwieziono do szpitala.

Do zdarzenia doszło na wysokości skrzyżowania z ul. Magnolii. - Zabrałem pasażerkę do taksówki z ul. Szkolnej. Była pod wpływem alkoholu. Zawiozłem ją na ul. Wyzwolenia, gdzie wysiadła. Odjechałem i kawałek dalej zawróciłem samochód. W lusterku zobaczyłem, że kobieta przebiega przez ulicę oraz światła innego samochodu. Pomyślałem, że kierowca tego auta nie zdoła jej ominąć. Nadjeżdżający pojazd (fiat - przyp. red.) odbił w prawo, ale doszło do potrącenia - relacjonował nam kierowca taksówki, który był obecny na miejscu zdarzenia.

Jak dowiedział się nasz portal, kierowca fiata wraz z pasażerką jechali na bal sylwestrowy. Skręcając w lewo, z ul. Orchidei w ul. Wyzwolenia, doszło do potrącenia pieszej, która wtargnęła bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd - ze strony lewej na prawą względem kierunku ruchu pojazdu.

Wskutek potrącenia piesza przewróciła się, doznając urazu głowy. Działania dwóch zastępów straży pożarnej z JRG1 polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i pomocy zespołowi ratownictwa medycznego.
Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację. Kwalifikacja prawna zdarzenia nastąpi po ustaleniu obrażeń 59-latki. Utrudnienia w ruchu trwały około godziny.

Tekst i foto: Mirosław Jamro