W al. Armii Krajowej w Bielsku-Białej patrol z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji zatrzymał do kontroli samochód dostawczy mercedes. Kierujący pojazdem nie miał ani prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego, ani ubezpieczenia OC auta.

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek ok. godz. 19.20. Samochód dostawczy mercedes sprinter zatrzymano na wysokości skrzyżowania z ul. Boboli.

- W toku policyjnych czynności ustalono, że kierujący mercedesem Ukrainiec nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Nie miał również dowodu rejestracyjnego auta. Zachodziło podejrzenie, że w samochodzie jest cofnięty licznik, dlatego wezwano technika kryminalistyki z dochodzeniowcem. Okazało się, że są rozbieżności pomiędzy numerem VIN pojazdu, tablicami rejestracyjnymi i nalepką kontrolną na szybie mercedesa - powiedział nam asp. sztab. Roman Szybiak z KMP w Bielsku-Białej.

Jakby tego było mało, samochód nie miał ubezpieczenia OC. Kierującego ukarano mandatem w wysokości 500 zł za kierowanie pojazdem bez uprawnień. Samochód został odtransportowany na policyjny parking.

Tekst i foto: Mirosław Jamro