Jedenaście zastępów straży pożarnej wysłano po otrzymaniu zgłoszenia pożaru mieszkania w ok. 120-letnim budynku przy ul. Barlickiego w Bielsku-Białej. Zespół ratownictwa medycznego przebadał mężczyznę, lecz ten odmówił hospitalizacji.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 10.42. - Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że pożarem objęte jest mieszkanie w kamienicy. Pożar był na tyle rozwinięty, że przeniósł się na drewniane poddasze. Z budynku ewakuowaliśmy trzy osoby. Jeden lokator był poszkodowany, ale nie wyraził zgody na przewiezienie do szpitala. W tej chwili (godz. 13.20 - przyp. red.) ogień w mieszkaniu został ugaszony, ale trudność sprawia nam pożar na poddaszu. Ogień znajduje się w przestrzeni pomiędzy sufitem a deskowaniem dachu - powiedział nam st. bryg. Grzegorz Piestrak, zastępca komendanta miejskiego KM PSP w Bielsku-Białej.

Dalsze działania strażaków będą polegały na dogaszeniu wszelkich zarzewi ognia, sprawdzeniu budynku kamerą termowizyjną oraz na obecność tlenku węgla. W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, JRG2, OSP Lipnik, OSP Komorowice Śląskie, OSP Komorowice Krakowskie, zespół ratownictwa medycznego oraz kilka patroli policji. Przyczynę pożaru ustala policja.

W czasie pracy służb ul. Barlickiego i ul. Cechowa były zablokowane dla ruchu.

Tekst i foto: Mirosław Jamro