Zaparkował w niedozwolonym miejscu. Za wycieraczką szyby zastał list - foto
Co najmniej dwa zgłoszenia wpłynęły wczoraj przed południem do dyżurnego Straży Miejskiej w sprawie auta zaparkowanego w miejscu zabronionym przy ul. 1 Maja w Bielsku-Białej. Za wycieraczką przedniej szyby pojazdu pracownicy pobliskiej firmy zostawili list do kierowcy.
Kierujący pojazdem fiat doblo zaparkował samochód na chodniku w odległości mniejszej niż 10 m od skrzyżowania i w miejscu obowiązywania znaku zakazu B-36 - zakaz zatrzymywania się. Samochód ograniczał widoczność kierującym innymi pojazdami. Mężczyzna po powrocie do pojazdu zastał za wiecieraczką list od pracowników budynku, przed którym zaparkowany był fiat.
Drogi kierowco!
Stoisz w niedozwolonym miejscu. Gdy wyjeżdżamy z bramy budynku, przy którym parkujesz, twoje auto zasłania nam widoczność, co stwarza dla nas i dla innych zagrożenie. Nie rób tego więcej, proszę. Pozdrawiamy. Pracownicy budynku, przy którym parkujesz, boją się o swoje bezpieczeństwo.
PS. Piszemy jako alternatywa dzwonienia po Straż Miejską, doceń, proszę i niech dobra karma będzie z tobą.
Kierujący fiatem wrócił do auta parę minut po godz. 12 i przeparkował samochód na ul. Miarki. Tym razem sprawca wykroczenia uniknął kary, ponieważ wszystkie patrole Straży Miejskiej były akurat zajęte innymi czynnościami.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Oceń artykuł:
133 13Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Galeria:
Komentarze 41
Niby normalne a jednak milo usyszec taką historię :-)
Czy to ktoś ze znajomków możnowładców z ratusza. Bo o dziwo na aucie są naklejki informującej o blokadzie, ale samej blokady brak.
Tacy jak on mają to gdzieś, dostać mandat za parkowanie w Bielsku to jak wygrać w totka.
Kolesie z prywatnej firmy zrobili sobie:
1. prywatny parking
2. miejsce na reklamę bo to busy jakiejś wypożyczalni.
Nie wspomnę o reklamie, która lata stoi na chodniku, kawałek dalej w kierunku dworca.
Widać, że wszyscy mają wszystko w głębokim poważaniu ...
Natomiast jak lokatorzy na Partyzantów parkują na chodniku pod domem, w którym mieszkają to w ciągu max 3 minut zjawia się SM z całym busem blokad. Widać Zarządca budynku jest kiepskim menadżerem i nie potrafi mieszkańcom "załatwić" ze SM parkowania do domem, w którym mieszkamy.
Klauzula informacyjna ›