Około godz. 11.09 oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że do ośrodka zdrowia w Jasienicy zgłosił się Ukrainiec z podejrzeniem zarażenia koronawirusem. Wysłano patrole policji.

Wstępnie określono, że prawdopodobieństwo zarażenia obywatela Ukrainy koronawirusem jest stosunkowo niskie, dlatego nie ma potrzeby wdrażania specjalnych procedur. Ośrodek zdrowia w Jasienicy jest czasowo zamknięty.

Jak dowiedział się nasz portal, pacjent został hospitalizowany na oddziale obserwacyjno-zakaźnym Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Od mężczyzny pobrano próbki. Wyniki badań mają być znane w niedzielę. Jak dotąd, do szpitala w Cieszynie trafiły trzy osoby, u których podejrzewano koronawirusa. We wszystkich tych przypadkach zarażenie wirusem COVID-19 zostało jednak wykluczone.

Zapytaliśmy po południu w jednej z bielskich aptek czy są środki do odkażania. - Nie ma ani w hurtowniach, ani u nas - powiedziała nam farmaceutka.

Tekst i foto: Mirosław Jamro